Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

AZS Koszalin u progu nowego sezonu

Krzysztof Ulanowski
Nowe rozdanie... Trzymajmy za naszych kciuki
Nowe rozdanie... Trzymajmy za naszych kciuki AZS Koszalin
Odszedł duży sponsor, za to klub ma nowego prezesa i menedżera, powrócili też mocni zawodnicy. Działacze są pełni optymizmu i liczą na koszalińskich kibiców.

Sytuacja klubu AZS Koszalin skomplikowała się po tym, kiedy z dalszego sponsorowania wycofała się Grupa Azoty SA, zrywając umowę na kolejny sezon. Skomplikowała się, bo grupa była dotąd głównym sponsorem koszalińskiego klubu. Akademicy jednak nie poddali się.

W klubie nastąpiły zmiany. Z początkiem tego miesiąca nowym prezesem zarządu został Leszek Doliński, legenda koszykówki, nie tylko koszalińskiej. Nowy prezes miał bardzo intensywny początek urzędowania, jako że od razu rozpoczął poszukiwanie nowych sponsorów. Otoczył się też ludźmi od dawna związanymi z koszalińską koszykówką, jak Damian Zydel (o nowym menedżerze piszemy w rubryce „szybują/dołują”) i kierownik biura Witold Krochmal.

- Pieniądze są ważne, ale nie zawsze decydujące - mówi filozoficznie menedżer Damian Zydel. - Moim zdaniem lepiej mieć zresztą stu mniejszych sponsorów niż jednego dużego, bo jak jeden z tych stu odejdzie, to nie będzie to aż tak odczuwalne - zauważa nie bez racji.

Kibicujcie!

Nasz rozmówca przekonuje, że nowym władzom klubu udało się skompletować drużynę, która będzie walczyć, pokaże pazur i przekona kibiców, że zawodnicy dadzą się siebie 200 proc.

- Zależy nam bardzo, żeby kibice przychodzili na spotkania - mówi gorąco Damian Zydel. - Dla klubu to nowy start, dlatego też wszyscy musimy trzymać się razem i dać z siebie wszystko: zawodnicy, działacze, kibice, a także władze miasta i sponsorzy.

A skoro o zawodnikach mowa, to władze klubu cieszą się bardzo z powrotu do Koszalina czarnoskórego Amerykanina Darrella Harrisa. Środkowy grał już w naszym mieście przez 2 lata, a obecnie chce się związać z naszym krajem na stałe - wystąpił o polskie obywatelstwo.

- Bardzo się cieszę, że Darrell pokochał Polskę - podkreśla D. Zydel.

Będą walczyć!

Władze klubu cieszą się też z powrotu silnego skrzydłowego Piotra Stelmacha, który wrócił do naszego miasta z Włocławka.

- To bardzo doświadczony zawodnik, który może trzymać w ryzach szatnię - zaznacza nasz rozmówca. Kolejni zawodnicy, którymi chwali się klub, to Igor Wadowski, nazywany najlepszym debiutantem, a także bardzo silny Daniel Wall, lubiący walkę podkoszową.

- Innymi słowy, mamy drużynę z charakterem, złych chłopców, którzy będą gryźć parkiet i zostawią na nim swoje serca - mówi z emfazą Zydel. - Na pewno nie złożymy broni i będziemy walczyć! - podsumowuje.A my ze swej strony z przyjemnością będziemy pisać o sukcesach „złych chłopców”.

Turniej w Koszalinie

Już w najbliższy weekend w naszym mieście odbędzie się VII Memoriał im. Romana Wysockiego. Spotkania będą rozgrywane w hali widowiskowo-sportowej przy ulicy Śniadeckich. W sobotę o godzinie 16.00 zmierzą się Spójnia Stargard i King Szczecin. O godzinie 18.30 AZS Koszalin zagra z Kotwicą 50 Kołobrzeg. W niedzielę o godzinie 11.00 rozegrany zostanie mecze o trzecie miejsce. Finał odbędzie się o godzinie 13.30.

Zobacz także AZS Koszalin - Start Lublin

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koszalin.naszemiasto.pl Nasze Miasto