Szakszuka to danie kuchni bliskowschodniej. Popularne jak nasza jajecznica. I jak w przypadku jajecznicy każdy ma swój własny sposób na szakszukę. Jedno je łączy: jajko, pomidory i orientalne przyprawy.
Szakszuka w tłumaczeniu to dosłownie „wielki bałagan″. Na patelni przygotowuje się sos pomidorowy z dodatkiem cebuli ostrej papryki chili, na wierzch wbija się jajka i chwilę zapieka tak, by białko się ścięło.
Pierwszy raz zamówiłam szakszukę w małej śniadaniowej kawiarence w Poznaniu, której nazwy już nie pamiętam. Lubię próbować dań mi nieznanych. Pomysł, by warzywny „gulasz” połączyć z jajkiem na miękko wydał mi się intrygujący. Cóż, najlepszą recenzją niech będzie to, że następnego dnia wróciłam po następną porcję. Udało mi się też przepytać kucharza, jak wyczarował to danie.
W jego wersji - wegetariańskiej - świeże pomidory, papryka i cukrowa cebula smażyły się na oliwie z orientalnymi przyprawami - kuminem, płatkami chilli. Potem przekładał aromatyczne warzywa do żaroodpornego naczynia dodawał czerwonej fasolki, wbijał dwa jaja i wstawiał do pieca na chwilę. Gdy białko się ścięło, szakszuka gotowa była do serwowania. Koniecznie w towarzystwie dobrego chleba, który można maczać w tym aromatycznym bałaganie z warzyw i jajek. Potem szakszukę zamawiałam w różnych miejscach, w Polsce i za granicą. Jadłam wersje wegetariańskie i mięsne, z fasolą, soczewicą czy cieciorką.
Zaczęłam też to danie robić w domu, najczęściej na weekendowe śniadanie, gdy nigdzie nie trzeba się spieszyć. Szakszukę można zrobić w dużej porcji, tak by biesiadnicy mogli się nią dzielić, albo w mniejszych lub całkiem małych kokilkach.
Na jedną porcję potrzebujemy dwóch dojrzałych pomidorów, pół papryki i małej cebuli. Na oliwę wrzucamy cebulę i chwilę podsmażamy. Dodajemy resztę warzyw. Doprawiamy solą, pieprzem, chilli, koniecznie kuminem, garam masala też będzie świetna, podobnie jak nieco curry. Dusimy aż warzywa będą miękkie, a sok z pomidorów lekko odparuje. Masa warzywna ma być pikantna i aromatyczna. Przekładamy całość do żaroodpornego naczynia. Wbijamy jajko lub dwa. Zapiekamy kilka minut - najlepiej używając górnej grzałki w piekarniku.
Jemy z apetytem!
Ekspresowa pizza z cukinii
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?