Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z Pomorza w kierunku gór. Historia rysia Rejenta fascynuje. Kilkaset kilometrów trasy w celu poszukiwania partnerki. Miłosne rysiów wędrówki

OPRAC.:
Kamil Kusier
Kamil Kusier
Wideo
od 16 lat
Z polskiego wybrzeża w góry. Taki cel zdaje się ma kilkuletni ryś o imieniu Rejent, który postanowił opuścić Pomorze i w celu poszukiwania partnerki wybrać się na spacer wzdłuż całej Polski. Kilkaset kilometrów wędrówki, a wszystko to, jak twierdzą zoolodzy, w celu ochrony gatunku.

Ryś na imię ma Rejent. Do Polski trafił 17 listopada 2022 roku. Niemal rok od przybycia ryś postanowił wybrać się w daleką podróż i znaleźć sobie partnerkę. Związek ten nie będzie jednak trwał długo, bowiem rysie są samotnikami, zaś w pary łączą się tylko w celu przedłużenia gatunku.

Rejent na Pomorze trafił przed rokiem do Nadleśnictwa Mirosławiec, gdzie został wypuszczony pomiędzy miejscowościami Mirosławiec - Drawsko Pomorskie - Czaplinek. Tam zmierzył się z innym rysiem i jako młody, niedoświadczony osobnik poległ i musiał rozpocząć poszukiwania nowego miejsca. Odwiedzał okolice Gryfic, pojawił się również na Pomorzu Zachodnim. Ta wędrówka trwała niemal rok, kiedy ryś Rejent postanowił wybrać się w stronę polskich gór.

To pierwsza od wielu lat tak długa wyprawa jednego osobnika. Ryś Rejent swoją wędrówkę rozpoczął kilka tygodni temu, a głośno o nim zrobiło się stosunkowo niedawno, kiedy to pojawił się pod osłoną nocy na jednym z łódzkich osiedli. Dzisiaj osobnik jest już ponad 150 kilometrów za Łodzią i wiele wskazuje na to, że góry, które obrał za swój cel, są bardzo możliwe.

Migracje zwierząt są fascynujące, a zwłaszcza rysi, które uchodzą za dość dyskretne koty. W polskich lasach żyje ich około 200. Jak informuje Maciej Tracz, wiceprezes Zachodniopomorskiego Towarzystwa Przyrodniczego w ramach projektu „Powrót rysia do północno-zachodniej Polski” udało się wypuścić na wolność 36 rysi.

- Okazało się, że zasięg naszego projektu jest większy, niż początkowo zakładaliśmy. Dziś, możemy powiedzieć, że jest to północno-zachodnia ćwiartka Polski, od Poznania na północ i od Bydgoszczy oraz Gdańska na zachód. To jest teren, po którym wypuszczone przez nas rysie się przemieszczają, na takie odległości chodzą i, co najważniejsze, wracają. Wyjątkiem są dwa osobniki, które pokonały imponujące odległości – Łopuch przepłynął Wisłę i dotarł aż do granicy z Białorusią, gdzie zginął w nieznanych okolicznościach, natomiast Pako przepłynął Odrę i Nysę, a aktualnie gości w Saksonii - mówi Maciej Tracz, wiceprezes Zachodniopomorskiego Towarzystwa Przyrodniczego, cytowany przez stronę WWF.

Skąd jednak tak dokładne informacje na temat tego, gdzie obecnie przebywa ryś Rejent? To zasługa obroży telemetrycznej, którą zwierzę ma na sobie. Dostarcza ona danych dotyczących lokalizacji zwierzęcia, ale również pomaga monitorować jego stan zdrowia.

Rejent do Polski trafił z austriackiego ośrodka hodowli w Mautern. Rysie to największe europejskie koty. Są zagrożone wyginięciem, a także wpisane do Polskiej Czerwonej Księgi Zwierząt. Żywią się najczęściej tym, co upolują, a więc zającami, jeleniami, dzikami, rybami, czy też sarnami. Zdarza się, że ryś poluje również na łosie, ale tylko i wyłącznie na młode, zagubione osobniki.

Wyprawa rysia Rejenta bezsprzecznie związana jest z poszukiwaniem partnerki. Nie jest to jednak wyprawa w poszukiwaniu partnerki na całe życie. Rysie prowadzą samotny tryb życia, a w pary łączą się jedynie na czas godów.

Eksperci radzą, aby w sytuacji spotkania z rysiem Rejentem nie zbliżać się do niego. Zwierzę urodziło się w niewoli i w porównaniu do innych dzikich osobników, nie musi unikać kontaktu z człowiekiem. Należy zachować dystans, nie prowokować zwierzęcia i pozwolić rysiowi swobodnie się oddalić.

Rysie to największe europejskie koty, które w przeciwieństwie do ich afrykańskich, czy azjatyckich kuzynów nie preferują biegania i szybko się męczą. Są natomiast znakomitymi pływakami. Są przypadki, ze ryś przepłynął Odrę czy Wisłę, lub polował w rzece.

Średnio dziennie rysie są w stanie przejść od 40 do 70 kilometrów. Wiele wskazuje na to, że ryś Rejent, gdy zakończy swoją wędrówkę, zostanie już w docelowym miejscu na stałe. Migracje wśród tego gatunku nie zdarzają się często i choć zwierzęta wracają na swoje terytorium, to nigdy jeszcze nie był to tak długi odcinek.

Dorosłe rysie to samotniki i choć czas godów tego gatunku przypada na marzec, to podróż rysia Rejenta nikogo nie zaskakuje. Bowiem zanim zwierzę dotrze w określone miejsce i znajdzie partnerkę, może minąć jeszcze kilka miesięcy. Rysie mają również doskonały wzrok. Potrafią dostrzec swoją ofiarę nawet z 500 metrów w przypadku dużych osobników jak sarna, czy dzik, a w przypadku mniejszych zwierząt jak np. mysz, mogą ją dostrzec z odległości mniejszej niż 100 metrów.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koszalin.naszemiasto.pl Nasze Miasto