Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Urodziny Centrali Artystycznej. 16 lat na mapie Koszalina

Katarzyna Chybowska
Violetta Świdroń, właścicelka Centrali Artystycznej, przegląda kronikę lokalu pełną wpisów i podziękowań artystów, którzy nierzadko swoje pierwsze kroki stawiali właścnie tu
Violetta Świdroń, właścicelka Centrali Artystycznej, przegląda kronikę lokalu pełną wpisów i podziękowań artystów, którzy nierzadko swoje pierwsze kroki stawiali właścnie tu Radek Koleśnik
Dziś swoje 16. urodziny będzie obchodzić Centrala Artystyczna. Będzie hucznie, nietypowy koncert da zespół Bacteryazz i jak zawsze będzie dobre jedzenie.

Choć oficjalnie jest to klub albo klubokawiarnia, to wielu koszalinian traktuje ją jak niemal drugi dom. Rodzinna, przyjazna atmosfera dla wszystkich to to, co ceni sobie najbardziej właścicielka Centrali Artystycznej Violetta Świdroń.

Wszystkiemu winny internet

Historia Centrali zaczęła się 16 lat temu, gdy na polskim rynku nastąpił wysyp kawiarenek internetowych. - Dostęp do Internetu był wtedy ograniczony, a wszyscy chcieli z niego już korzystać. Postanowiliśmy z bratem, już dziś nieżyjącym, otworzyć kawiarenkę internetową. Mieliśmy siedem stanowisk komputerowych - opowiada Violetta Świdroń, właścicielka lokalu.

- Postęp w technologiach jest taki, że dziś wszyscy mamy internet w smartfonach, z czasem więc zapotrzebowanie na tego typu miejsce było coraz mniejsze. Ale my już od dawna zaczęliśmy się przekształcać w coś więcej niż kawiarenka internetowa. Bliskość Bałtyckiego Teatru Dramatycznego sprawiła, że do Centrali zaczęli zaglądać aktorzy, a wraz z nimi muzycy, plastycy.

- Zaczęliśmy organizować różne wydarzenia kulturalne. Sztuką interesowałam się już od czasów studiów, więc było mi to bardzo bliskie. Jak pierwsi w Koszalinie stworzyliśmy listę mejlingową i swoich stałych klientów informowaliśmy na bieżąco o tym, co się u nas dzieje - dodaje pani Violetta. - Udało nam się też kupić drugą cześć budynku i otworzyć nie tylko większą salę, ale też uruchomić kuchnię.

Kronika pełna wspomnień

Od 2002 r. Violetta Świdroń prowadzi kronikę Centrali Artystycznej. - W naszych progach witaliśmy wielu wspaniałych artystów - mówi nasza rozmówczyni, przeglądając grubą czerwoną kronikę. - Marek Dygaj, zespół Dagadana, Szymon Zychowicz... Nawiązaliśmy współpracę z Pałacem Młodzieży i ich podopieczni mogą wystawiać u nas swoje pracę. Podobnie jest z koszalińskim „plastykiem” - dopiero co otworzyliśmy ich wystawę. Każda nowa propozycja jest interesująca dla właścicielki Centrali.

- Kręciliśmy tu teledysk dla zespołu Bacteryazz, który wyszedł świetnie. Właśnie dzwonił do mnie kolega z Los Angeles, chce zrobić u nas wystawę swoich prac - mówi pani Violetta. - Niedawno aktorzy z teatru czytali u nas na żywo sztukę. Pierwsza odsłona wyszła świetnie, choć żeby to możliwe, musieliśmy się zrzucić na zakup praw autorskich.

Ze szpinakiem

Centrala słynie też z dobrej kuchni. Maciej Nowak ( ten znany krytyk kulinarny i teatralny) wpada tu pizzę, kiedy tylko jest w Koszalinie. To on polecił też Centralę jako miejsce na klub festiwalowy Festiwalu m-Teatr. - Dużo podróżuję i ze swoich wypraw przywożę pomysły na nowe dania. Na urodziny spróbuję ugotować coś arabskiego - zdradza nam rozmówczyni. Mało kto wie, że właścicielka Centrali z wykształcenia jest ... inżynierem ogrodnictwa.

- Dużo warzyw z mojego ogrodu trafia do kuchni Centrali. Teraz planuję wprowadzić chwasty, które są zdrowe i pożywne. Będą też herbatki ziołowe. Jako jedni z pierwszych zrezygnowaliśmy z piwa z nalewaka na rzecz piw rzemieślniczych. 16 lat to dopiero dobry początek lokalu. Kolejne pomysły są już w głowie właścicielki.

- Za niedługo ruszamy z ogródkiem sezonowym. Z Egiptu i Turcji przywiozłam fajki wodne, będzie więc można z nich u nas skorzystać. Chciałabym też, żebyśmy zaczęli dowozili jedzenie tym , którzy nie mają czasu do nas zajrzeć - wymienia nasza rozmówczyni. - Mam nadzieję tylko, że frekwencja będzie dopisywać. I tego sobie życzymy w te urodziny.

Koszaliński zespół, który w ubiegłym roku wydał swoją debiutancką płytę Za drzwiami. Wziął też udział w programie Must Be The Music. W skład zespołu wchodzą: wokalista Mariusz Puszczewicz, gitarzysta Adrian „Rodzyn” Rozenkiewicz, basista i autor tekstów Henryk Rogoziński oraz perkusista Darek Bendyk. W piątek zagrają akustycznie nie tylko swoje kawałki, ale też covery.

1 kwietnia, godz. 20, Centrala Artystyczna ul. Modrzejewskiej 31. Wstęp wolny.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koszalin.naszemiasto.pl Nasze Miasto