Miesiąc krótki, a działo się, że ho, ho... Zacznijmy od radnego wojewódzkiego Adama Ostaszewskiego, który najpierw delikatnie, a potem wprost zaczął kontestować pomysł obsadzenia Magdaleny Ogórek w roli kandydatki SLD na prezydenta RP. Ciąg dalszy nastąpił w kolejnych miesiącach: po nieudanych dla lewicy wyborach pan radny wraz z posłem Grzegorzem Napieralskim zaczęli się domagać rozliczeń partyjnej góry. Skończyło się to tym, że Ostaszewski został z partii usunięty, a Napieralski - marginalizowany - sam odszedł z Sojuszu. Pod koniec roku w partii została garstka ludzi, gdyż solidaryzując się z Adamem Ostaszewskim, z SLD odeszło kilkanaście osób, w tym radna Dorota Chałat.
Wieści spoza polityki były o wiele sympatyczniejsze: odbyły się po raz pierwszy wybory do Rady Seniorów. Sądząc po zainteresowaniu udziałem w tym ciele doradczym prezydenta, pomysł jej powołania był bardzo dobry. „Głos Koszaliński” wraz z czytelnikami przeprowadził udaną akcję na rzecz budowy drogi S11.
Pochwalimy się i my: tysiące koszalinian wzięło udział w naszym plebiscycie na Różę i Kaktusa Roku. Czytelnicy postanowili tytułem Róży wyróżnić Bartosza Poletajewa, organizatora imprezy Retro Game Show. Igłą Kaktusa, w imieniu głosujących, ukłuliśmy Krystynę Kościńską, której koszalinianie nie wybaczyli opuszczenia szeregów SLD (w proteście przeciwko czynnemu wsparciu członków partii kandydatury Artura Wezgraja w wyborach na prezydenta miasta) i praktycznego związania się z PO (została przez nią desygnowana na przewodniczącą Rady Miejskiej.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?