O kradzieży nowego aparatu telefonicznego policjantów poinformowała pokrzywdzona. Kobieta relacjonowała, że w trakcie spotkania towarzyskiego, które odbywało się u jej znajomej, zniknęła jej nowa „komórka". Jak się okazało, kobieta przyszła tam ze swoim znajomym, który wykorzystał moment jej wyjścia z pokoju i zabrał pozostawiony na stole telefon. Gdy wracali z imprezy razem i kobieta zdała sobie sprawę z tego, że nie ma „komórki", nieuczciwy znajomy wysłał ją z powrotem do mieszkania, w którym spędzili wieczór twierdząc, że pewnie tam go zostawiła.
W toku prowadzonych czynności policjanci z koszalińskiej komendy ustalili, że skradziony telefon 34-latek odsprzedał swojemu znajomemu. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty. Nieuczciwy kolega pokrzywdzonej odpowie przed sądem za kradzież. Drugi z nich, przy którym policjanci ujawnili aparat, za paserstwo. Oba przestępstwa zagrożone są karą pozbawienia wolności do lat 5.
Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?