Zabrakło miejsc dla 400 dzieci w szczecińskich żłobkach

Około 80 podań nie spełniało kryteriów przyjęcia do żłobków. Ostatecznie przyjęto 394 dzieci.

Sytuacja jest lepsza niż w ubiegłym roku, ponieważ rok temu zabrakło miejsc dla 700 dzieci. Wtedy w Żłobku nr 2 na osiedlu Słonecznym udało się stworzyć dodatkową grupę dla 30 osób i przyjęto dodatkowych 10 osób do już istniejących grup, a w innych żłobkach też przyjęto kilka osób więcej ponad limit.

- To jest dopuszczalne dlatego, że w żłobkach frekwencja nigdy nie jest stuprocentowa – mówi Barbara Mielko, dyrektor "Żłobków Miejskich" w Szczecinie. – Dzieci czasami nie mogą się zaadoptować w nowym miejscu, płaczą, chorują. Niektórzy rodzice rezygnują z miejsca w żłobku i wtedy szansę mają kolejne osoby z listy.

W tym roku do żłobka nie dostało się dziecko pana Marka z Pogodna.

- Skoro aż tyle dzieci nie dostało się do żłobków, to miasto powinno coś z tym zrobić - mówi pan Marek. - Problem z przedszkolami jest stopniowo rozwiązywany, więc w przypadku żłobków też trzeba znaleźć jakieś rozwiązanie. Zastanawia mnie też dlaczego zwiększa się liczbę starszych dzieci w żłobku na Prawobrzeżu, a po lewej stronie miasta nie.

Miasto planuje wybudowanie dwóch nowych żłobków jeszcze w tym roku. Rozbudowany ma zostać żłobek przy ul. Niedziałkowskiego – tam będzie dodatkowe 90 miejsc. Natomiast przy ul. Duńskiej ma powstać całkiem nowy żłobek na 82 miejsca.

Dobrą wiadomością dla rodziców mają być zmiany w rekrutacji, które zaczną obowiązywać od 1 września. Podstawową zmianą, jaka będzie obowiązywać to ciągły nabór. Miasto będzie go prowadzić przez cały rok szkolny, a nie, jak do tej pory, w ciągu jednego miesiąca.

- Jest to podyktowane tym, iż część dzieci, już w trakcie roku szkolnego przestaje korzystać z opieki, w związku z tym mamy wolne miejsca, które chcemy od razu przeznaczyć dla innych maluchów – wyjaśniała Małgorzata Olejnik, dyrektor wydziału Zdrowia i Opieki Społecznej Urzędu Miasta.

W pierwszej kolejności na wolne miejsca będą przyjmowane dzieci, które się nie dostały w ostatnim naborze. Natomiast od września wszyscy chętni będą mogli składać podania w dowolnym momencie.

- Rodzic będzie mógł złożyć wniosek o przyjęcie dziecka do żłobka nawet tuż po urodzeniu dziecka z zaznaczeniem kiedy chce dziecko oddać do żłobka – tłumaczy Barbara Mielko. – Kiedy nadejdzie czas zaznaczony we wniosku, trzeba będzie potwierdzić, że dziecko ma chodzić do tego żłobka.