Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W lipcu boiska w Koszalinie nie dla piłkarzy. ZOS wyjaśnia

Krzysztof Marczyk
Krzysztof Marczyk
Na boiskach przy ulicy Fałata trwają obecnie prace renowacyjne.
Na boiskach przy ulicy Fałata trwają obecnie prace renowacyjne. Radek Koleśnik
To powracający od lat, i wciąż nierozwiązany, temat. Dlaczego w okresie przygotowawczym do nowego sezonu piłkarskie drużyny z około 100-tysięcznego Koszalina mają problem z dostępem do pełnowymiarowego boiska trawiastego w mieście?

O ile jeszcze piłkarze Bałtyku Koszalin (cudem utrzymali się w III lidze) oraz drużyny młodzieżowe tego klubu mogą grać na wyremontowanym euroboisku przy ul. Andersa, o tyle gorzej ma rywal zza miedzy, Gwardia Koszalin (spadła właśnie do IV ligi) oraz jej młodsze roczniki. Brak odpowiedniej infrastruktury zmusza ich do grania i trenowania w ościennych miejscowościach, m.in. w Kretominie, czy Sianowie.

Zobacz także Gwardia Koszalin - Bałtyk Gdynia (2:0) [archiwum]

Tam piłkarskie boiska trawiaste są dostępne, a w Koszalinie nie da się tego zrobić. W Zarządzie Obiektów Sportowych tłumaczą, że końcówka czerwca i lipiec to czas renowacji i pielęgnacji muraw w mieście. Mimo to w klubach piłkarskich pytają, czy nie da się chociaż jednego boiska przygotować zawczasu tak, by można było z niego korzystać właśnie w trakcie przygotowań do rundy jesiennej?

- Oczywiście taką opcję możemy rozważyć, to raczej kwestia dogadania się z klubami - przyznała Monika Tkaczyk, prezes Zarządu Obiektów Sportowych.

- Ale z drugiej strony jedno dostępne pełnowymiarowe boisko trawiaste w tym okresie raczej nie wystarczy. Drużyny przygotowujące się do sezonu będą tak intensywnie oblegać to miejsce (już nie mówiąc o tym, że będzie problem przy rezerwacjach), że po kilku dniach nawierzchnia będzie do wymiany. I jej renowacja będzie już znacznie droższa - dodała.

Dodajmy, że podlewaniem, koszeniem i ogólnie pojętą renowacją boisk zajmuje się firma Trawmar z Poznania, wyłoniona na drodze przetargu. Rok temu odpowiedzialna za boiska zarządzane przez ZOS była firma Jutrzenka z miejscowości Lubichowo (woj. pomorskie).

Czy to oznacza, że piłkarze będą musieli się przyzwyczaić do lipcowego tournée po ościennych miejscowościach, by móc szlifować formę przed sezonem? Okazuje się, że jest światełko w tunelu. Sprawę podnoszono m.in. na czerwcowej sesji Rady Miejskiej. Sebastian Tałaj, przewodniczący Klubu Radnych Koalicja Obywatelska, po konsultacjach z klubami sportowymi, pytał, czy infrastruktura przy Fałata 34 ulegnie poprawie? Przy czym nie było na razie mowy o stadionie (miasto nie ma na tę chwilę wolnych kilkudziesięciu milionów złotych), a raczej o mniejszych, acz potrzebnych inwestycjach, tzn. o pełnowymiarowym sztucznym boisku oraz remoncie tzw. Kurnika, czyli hali Gwardii.

Jak się okazuje, nie tylko myśli się o tym również w ZOS, ale również podjęto pewne działania w tej sprawie.

- Faktycznie, rozważamy te inwestycje - przyznała Monika Tkaczyk. - Tworzymy projekty, kosztorysy, całą niezbędną dokumentację. Chcemy starać się o dofinansowanie ze źródeł zewnętrznych, szukamy możliwości - dodała.

Jeśli tylko takowa opcja się pojawi, ZOS chce mieć już załatwioną najważniejszą niezbędną "papierologię". - Będziemy tworzyć nowy budżet we wrześniu. Zobaczymy więc, jak to będzie wyglądało w przyszłym roku. Tylko na euroboisko potrzeba około 4,5 mln zł. A koszty samej wymiany parkietu w hali Gwardii to kolejne setki tysięcy. Już nie mówiąc o kapitalnym remoncie całego obiektu. Ale zależy nam na tym, by zrobić to jak najszybciej się da - podsumowała.

III liga, z udziałem m.in. dwóch drużyn z regionu, czyli Bałtyku Koszalin i Kotwicy Kołobrzeg, startuje w weekend 7-8 sierpnia. IV ligowcy (z udziałem aż 10 zespołów z regionu, w tym Gwardii) zmagania zainaugurują w tym samym terminie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: W lipcu boiska w Koszalinie nie dla piłkarzy. ZOS wyjaśnia - Głos Koszaliński

Wróć na koszalin.naszemiasto.pl Nasze Miasto