Ulice w Koszalinie. Nadszedł czas na remonty i łatanie dróg oraz chodników

– Zima nie oszczędziła naszych dróg – przyznaje Robert Grabowski, rzecznik prasowy miasta Koszalina.

Zobacz także Postęp prac na budowie amfiteatru w Koszalinie

– Rozpoczynamy poprawę stanu nawierzchni w miejscach najbardziej tego wymagających. Prace będą prowadzone na bieżąco, jak tylko będą pozwalały na to warunki pogodowe – dodaje.

Zgłoszenia usterek drogowych przyjmuje Zarząd Dróg i Transportu (tel. 94 311-80-54, e-mail: [email protected]).

W piątek rozpoczęły się naprawy na ulicach: Gdańskiej, Stawisińskiego, Traugutta, Zwycięstwa, Chałubińskiego, Lubiatowskiej i 4 Marca. To na początek, bo kolejne sygnały napływają – zwłaszcza z osiedli, gdzie dominują drogi gruntowe.

Przykładowo ulice na Unii Europejskiej (m.in. Austriacka) czy na Rokosowie (np. Cyprysowa) wyglądają jak po bombardowaniu. Autem nie da się już tam nie trafić na dziurę, o przejściu tzw. suchą stopą nie wspominając. W odpowiedzi na zaistniałą sytuację akcję „Zgłoś dziurę 2021” zainicjował z kolei Jakub Kowalik, poruszony stanem dróg w Koszalinie.

– Przyjmuję od mieszkańców zgłoszenia dotyczące ubytków w jezdniach, które wymagają pilnego działania. Trzeba to pokazać, wyraźnie zasygnalizować. Zgłoszenia, wraz ze zdjęciami, proszę wysyłać na adres mejlowy: [email protected] – informuje Jakub Kowalik.

Jak zauważył jeden z mieszkańców, istotne nie jest masowe zgłaszanie miejsc, gdzie stan nawierzchni i chodników pozostawia wiele do życzenia, bo tak po prawdzie należałoby praktycznie całe miasto oznaczyć na czerwono, a stosowane technologie i materiały do budowy dróg, ich późniejszych napraw oraz nadzór nad wykonywaniem i odbiorem tych inwestycji. Wszystko jednak rozbija się o cenę i czas.

Oczywiste jest przecież, że w przypadku dróg gruntowych (tych w Koszalinie jest ponad 100) zasypanie dziur żwirem i gruzem, a następnie wyrównanie całości jest stosunkowo tanie i szybkie. Ale to tylko odwlekanie nieuniknionego. Kilka miesięcy i ulew później wracamy do punktu wyjścia.

Z drugiej strony, wiele miejsc to jeszcze tereny budowy, tzw. rozwojowe, i tam, dopóki nie dojdzie do całkowitego zagospodarowania przestrzeni, realizacji wszystkich zaplanowanych inwestycji, trudno spodziewać się, że zostanie przed tym terminem zrobiona droga asfaltowa, po której zaraz jeździć ma ciężki sprzęt budowlany.

– To byłoby marnotrawstwo – tłumaczą włodarze i deweloperzy.

Wszyscy zalecają w związku z tym cierpliwość. Budżet miasta nie jest z gumy. Najbardziej ruchliwe miejsca, najbardziej newralgiczne komunikacyjnie punkty będą naprawiane w pierwszej kolejności.

Budżet Koszalina na 2021 rok zakłada, że na remonty dróg przeznaczone zostaną blisko 3 mln zł. Wydatki na bieżącą działalność ZDiT wynoszą ponad 7 mln zł. 33 mln zł to z kolei kwota na wydatki inwestycyjne związane z drogami w mieście i innymi ciągami komunikacyjnymi.

Chodzi m.in. o budowę nowego wiaduktu w ciągu alei Monte Cassino, trwającej przebudowy ul. Kościuszki, kompleksowego remontu ul. Piłsudskiego, budowy odcinka łączącego ul. Władysława IV z obwodnicą Koszalina czy budowy ul. Krańcowej. Kontynuacja programu chodnikowego (naprawa już istniejących, budowa nowych odcinków) to 300 tysięcy złotych.