Takiego parkowania przy ich szkole mieszkańcy i rodzice już nie chcą. Piszą list do komendanta

Ten problem pojawia się w Koszalinie co roku, a służby od czasu do czasu rzeczywiście - po nagłośnieniu sprawy - reagują.

- Ale jeśli nie pojawi się tu wreszcie porządny parking albo służby nie zaczną egzekwować w należyty sposób przepisów, to chyba do kierowców nigdy nie dotrze, że na tym odcinku jezdni obowiązuje znak B-35. A my znowu będziemy musieli się denerwować i pisać o pomoc. Zróbcie więc wreszcie z tym porządek - denerwują się mieszkańcy.

Złożyli odpowiedni, kolejny już wniosek do policji i straży miejskiej, z prośbą o - kolejną - interwencję. - Od poniedziałku do piątku w godzinach porannych i popołudniowych chodnik służy głównie za parking dla kierowców odprowadzających lub odbierających dzieci. Przez to parkowanie, przejście chodnikiem w tym miejscu, nie mówiąc o przejeździe rowerem, graniczy z cudem, jest wręcz niemożliwe.

- List otrzymaliśmy, problem jest nam znany. Konsekwencje wobec właścicieli pojazdów uwiecznionych przez mieszkańców na zdjęciach będą wyciągnięte. I zapewniam, że będziemy tam częściej - obiecał komendant Straży Miejskiej Piotr Simiński.