W Koszalinie, Kołobrzegu, Mielnie, dosłownie w całym regionie strzelanie i pokaz fajerwerków zaczęły się już w czwartek późnym popołudniem. Oczywiście o północy strzelanie osiągnęło punkt kulminacyjny, ale trwało jeszcze do godziny 1, a nawet później. Jak informują nas policjanci z całego regionu koszalińskiego, w zdecydowanej większości zachowywaliśmy się jednak bardzo odpowiedzialnie. Ale nie obyło się bez pewnych zdarzeń.
Zobacz także Sylwester 2017/2018 na Rynku Staromiejskim
Policjanci zatrzymali w regionie ośmiu pijanych kierowców. Wyjeżdżali też kilkanaście razy do tzw. interwencji rodzinnych. Mieszkańcy Koszalina zgłaszali też łamanie ciszy nocnej przez sąsiadów...
Pogotowie ratunkowe wyjeżdżało do zdarzeń aż 600 razy.
- Zgłoszenia dotyczyły głównie osób, które nadużyły alkoholu lub zażyły środki odurzające i doznały urazów po upadku lub też po wdaniu się w bójkę. Sporo z tych zgłoszeń dotyczyło osób nieletnich. Wśród pacjentów były osoby nieprzytomne, z zaburzeniami zachowania, samookaleczeniami lub po próbach samobójczych. Nie odnotowano poważnych wypadków komunikacyjnych - informuje Paulina Targaszewska z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie.
Od wystrzelonej petardy zapaliła się choinka stojąca na placu Wolności w Szczecinku. Zajęło się tworzywo, z którego wykonane były gałązki i spaleniu uległa spora ich część, ozdoby i iluminacje. Ogień ugasili strażacy. Nikomu nic się nie stało.
1 stycznia wszystkich zaskoczyła aura. Od godziny 9 niemal bez przerwy padał śnieg. Temperatura powietrza oscylowała wokół zera stopni, więc na drogach zrobiło się biało i ślisko. Ale w piątek do późnych godzin popołudniowych mundurowi nie odnotowali wypadków drogowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?