Styczeń. Prezydent montuje nowy zarząd

Ciekawie zaczął nam się rok w mieście. Przede wszystkim świeżo upieczony stary-nowy prezydent Piotr Jedliński dokonał zmian w zarządzie miasta. Ze starej ekipy został tylko Andrzej Kierzek. Ponieważ były wiceprezydent Tomasz Sobieraj został powołany na wicemarszałka województwa zachodniopomorskiego, powstał wakat na stanowisku wiceprezydenta ds. planowania. Prezydent powierzył tę funkcję mało znanemu młodemu demokracie Wojciechowi Kasprzykowi.

Do Koszalina powrócił Przemysław Krzyżanowski, zamieniając rządową tekę wiceministra oświaty na fotel wiceprezydenta miasta ds. szkolnictwa i spraw społecznych. Andrzej Jakubowski, w poprzednim rozdaniu wyborczym wicemarszałek województwa, na otarcie łez został wiceprzewodniczącym w Radzie Miejskiej. Plotkarze przymierzali go do różnych ewentualnych stanowisk w Koszalinie, ale - co okaże się w marcu - żadnego z nich nie objął.

Poza polityką życie toczyło się dalej. Cieszyliśmy się np. sukcesem aktorów - Beaty Niedzieli i Wojciecha Rogowskiego, którzy znaleźli się w prestiżowym tzw. mierniku teatru. Dzieciaki odpoczywały na feriach i na pewno się nie nudziły, bo przygotowano dla nich mnóstwo zajęć. Nasz tygodnik tradycyjnie ogłosił plebiscyt czytelniczy na Różę i Kaktusa Roku. Dr Marlena Zimna zorganizowała kolejny Międzynarodowy Festiwal Filmów Dokumentalnych o Włodzimierzu Wysockim. Filharmonia Koszalińska zdecydowała się na organizację podwójnych koncertów noworocznych, bo było tylu chętnych. No i bardzo dobrze.