Na letnie igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro wybierają się także sportowcy z naszego miasta i jego najbliższych okolic. Koszalinianie będą również reprezentować nasz kraj podczas wrześniowej paraolimpiady.
Najbardziej znaną sportsmenką z Koszalina jest oczywiście biegaczka Małgorzata Hołub, która w Rio pobiegnie indywidualnie i w sztafecie na swoim ulubionym dystansie 400 m. We wtorek żegnał ją w ratuszu prezydent Piotr Jedliński, który wręczył sportsmence t-shirt z nadrukiem Koszalin kibicuje olimpijczykom.
- Patrząc na ostatnie wyniki, widać że forma rośnie, że jest szansa na dobre miejsce, nawet na medal - komplementował prezydent. - Zresztą trzymam kciuki za wszystkich koszalinian - dodał.
- Będę śledził wasze zmagania, warto zarywać noce - zapewnił.
Jeśli nie złoto, to...
- Mam nadzieję, że koszalinianie będą trzymali kciuki za wszystkich polskich olimpijczyków i paraolimpijczyków, nie tylko tych z naszego miasta - uśmiechnęła się na to Małgorzata Hołub. Najszybsza koszalinianka podkreśliła, że na udział w olimpiadzie pracowała przez 15 lat.
- Myślę, że będzie to największe przeżycie w moim dotychczasowym życiu - dodała. - Na pewno pojawi się też stres, ale jestem już na tyle doświadczona, że się go nie obawiam.
Do dotychczasowych największych sukcesów pani Małgorzaty należy srebrny medal zdobyty podczas uniwersjady w Korei w 2015 r.
Na nasze pytanie, jaki sukces by ją zadowolił, odparła że ma nadzieję na złamanie dotychczasowej życiówki (51,67 s), którą zresztą zrobiła dopiero co, bo w ubiegłym miesiącu w Amsterdamie.
- Może uda się złamać 51,50 sekundy - wyraziła nadzieję. - A może nawet zdobyć brąz?
- Nie lepiej złoto? - kusiliśmy.- Brąz by mi wystarczył - roześmiała się. - Oczywiście wszystko jest możliwe, ale to okaże się na miejscu, nie dzielę skóry na niedźwiedziu - zastrzegła.
Nie tylko Małgorzata...
Do Rio leci nie tylko Małgorzata Hołub, ale i pochodząca z Koszalina pływaczka Joanna Zachoszcz, obecnie zawodniczka AZS UWM Olsztyn. Pani Joanna nazywana jest nadzieją pływania w wodach otwartych. W czerwcu br. zajęła 8. miejsce w wyścigu na 10 km w portugalskim Setubal, dzięki czemu zakwalifikowała się na olimpiadę. Jakub Dyjas, kolejny koszalinianin, który będzie reprezentował nas w Rio, zaliczany jest do światowej czołówki młodych pingpongistów.
W 2013 r. pan Jakub, jako 3. Polak w historii, wygrał prestiżowy Top10 juniorów. A rok później zdobył złoto na indywidualnych mistrzostwach Polski seniorów. Do Rio leci też Paweł Spisak, jeździec ze Skibna pod Koszalinem. W Brazylii nasz zawodnik weźmie udział we wszechstronnym konkursie konia wierzchowego.
Pan Paweł na udział w olimpiadzie ciężko zapracował. W 2013 r. zajął 3. miejsce w mistrzostwach świata młodych koni we Francji. W tym samym roku zwyciężył w ogólnopolskich zawodach w Strzegomiu.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?