Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śladem publikacji: MZK wyjaśnia, skąd problem z tablicą

Katarzyna Chybowska
Oto tablica oraz przystanek wspomniany w tekście
Oto tablica oraz przystanek wspomniany w tekście archiwum
Od kilku tygodni na łamach tygodnika koszalin.naszemiasto.pl czytelnicy mogli śledzić historię jednego z ekranów przystankowych. Na zarzuty odpowiada prezes Miejskiego Zakładu Komunikacji Andrzej Bacławski.

Przypomnijmy: na początku lipca czytelnicy zgłosili nam problem z wyświetlaczem MZK. Dotyczył przystanku Zwycięstwa/Słowackiego. Chodziło o niemożność odczytania informacji z tablicy.

Sprawdziliśmy: faktycznie trudno było zobaczyć tak numer autobusu, jak i przewidywany czas przyjazdu na przystanek. I tak jak czytelnicy, nie umieliśmy jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, czy to wina brudnego i porysowanego ekranu, czy też wiąże się to ze złym kątem, pod którym wisi. Sygnał trafił do rubryki: szpila ( wydanie 14 lipca, str. 12). Kiedy wydawało nam się, że już po sprawie, bo MZK zareaguje, tydzień później rozbawiony czytelnik poinformował nas, że ekran w dalszym ciągu jest brudny, ale to nie problem, ponieważ w ogóle przestał działać (napisaliśmy o tym po raz wtóry w numerze z 21 lipca na str. 12). W kolejnym tygodniu, kolejna wiadomość: owszem, tablica znów działa, ale nadal jest brudna i wciąż nieczytelna. Wówczas zaapelowaliśmy bezpośrednio do prezesa Bacławskiego o interwencję w tej sprawie, bo to przestało być śmieszne (Nasze Miasto Koszalin, 28 lipca, str. 13).

Kilka dni temu nadeszła pisemna odpowiedź Andrzeja Bacławskiego, prezesa Miejskiego Zakładu Komunikacji. Oto ona: „Nasze Miasto” jest bezpłatną gazetą rozdawaną w różnych miejscach miasta i nie zawsze trafia do siedziby MZK, dlatego nie zawsze docierają do nas uwagi mieszkańców Koszalina dotyczące komunikacji miejskiej przekazywane tą drogą. Byłoby łatwiej i szybciej, gdyby pasażerowie z uwagami dzwonili bezpośrednio do MZK, do czego zachęcamy. Sprawa opisana w tekście dotyczy nie tylko tablicy informacyjnej na przystanku Zwycięstwa/Słowackiego, ale wszystkich tablic poza nową na przystanku Rynek Staromiejski. Ekrany tablic nie są zakurzone, co sprawdziłem osobiście. Pogarszająca się widoczność napisów to efekt „wypalenia się” ekranów w wyniku ich ośmioletniego użytkowania, zaawansowanego do tego stopnia, że nawet zmiana kolorów na bardziej kontrastowe nie polepszy widoczności. Jest ona lepsza na ekranach osłoniętych od promieni słonecznych, a gorsza na przystankach nasłonecznionych i tu poprawa - niestety - jest niemożliwa. Tablice są montowane pod takim kątem od ośmiu lat i zmiany ich ustawienia nie będą skuteczne.Czasowe wyłączenia niektórych tablic wynikają z awarii urządzeń do przesyłania internetu i nie zawsze taką usterkę udaje się naprawić w ciągu doby. Zdalnie, z siedziby spółki, mamy podgląd na każdą tablicę i wiemy na bieżąco o wszystkich wyłączeniach. Koszt zakupu jednej tablicy to kwota około 25 tys. złotych. Tablic do wymiany jest dziesięć, więc koszt całkowity to 250 tys. złotych. Ponieważ aktualnie MZK wspólnie z Urzędem Miejskim szuka możliwości pozyskania środków zewnętrznych na realizację szerszego projektu, którego dynamiczna informacja pasażerska będzie częścią, niezasadne byłoby wydawać środki na wymianę monitorów działających jeszcze w starym systemie. Rozmowy z firmami zewnętrznymi już trwają i jeżeli uda się projekt zrealizować, w mieście pojawią się przy wszystkich ważniejszych przystankach nowe tablice informacyjne produkowane w nowej technologii o dużej rozdzielczości i wysokim kontraście, montowane na słupach obok wiaty przystankowej prostopadle do ulicy, tak, by były widoczne z obu kierunków i większej odległości.”

Zobacz także Autobus energetyczny w Koszalinie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koszalin.naszemiasto.pl Nasze Miasto