Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Protest rodziców przed szkołą w Bukowie koło Polanowa. Sprzeciwiają się redukcji klas [ZDJĘCIA]

Krzysztof Marczyk
Krzysztof Marczyk
Lokalna społeczność postanowiła przeciwstawić się decyzjom gminnych włodarzy.
Lokalna społeczność postanowiła przeciwstawić się decyzjom gminnych włodarzy. Radek Koleśnik
Teoretycznie przypadek jakich wiele. Z racji trudnej sytuacji demograficznej z krajowej mapy szkół od czasu do czasu znika jakaś placówka, a uczniowie przenoszeni są do innych szkół, w gminach ościennych. Tym razem jest inaczej. Lokalna społeczność postanowiła przeciwstawić się decyzjom gminnych włodarzy.

Mieszkańcy osiągnęli główny cel, ale wiele wskazuje na to, że to jeszcze nie koniec batalii. Ale po kolei. Stanowisko włodarzy gminy, jeszcze przed protestem, było takie, by na mocy uchwały w Szkole Podstawowej w Bukowie pozostawić klasy I-III, a starsze roczniki przenieść do szkoły w Polanowie.

Zobacz także Konferencja ws. stanu dróg w Koszalinie

Po tym, jak sprawę nagłośniono, rzecz nie tylko zdjęto z porządku obrad czwartkowej sesji, ale też przyznano, że w roku szkolnym 2021/22 wszystko zostaje po staremu. Pytanie - jak długo. Na to nikt nie był w stanie odpowiedzieć.

- Po rozmowach z częścią radnych i z przewodniczącą Komisji Oświaty uznaliśmy, że warto uchwałę w sprawie przekształcenia Szkoły Podstawowej w Bukowie poprzez obniżenie poziomu organizacyjnego do klas I-III, wycofać, by nie budziła ona emocji, by znaleźć sobie czas. I wrócić do tematu na przyszłym procedowaniu, albo to jeszcze dalej odłożyć. Nie chcemy dzielić [społeczności - dop. red.] - powiedział na sesji Grzegorz Lipski, burmistrz Polanowa.

- Po niedawnych decyzjach w roku szkolnym 2021/22 nie jest planowana reorganizacja szkoły - powiedziała Regina Pooch, dyrektorka SP Bukowo.

- To dobra informacja dla wszystkich. Cieszą się rodzice i nauczyciele. A skąd w ogóle wziął się ten temat? Cóż, decydują względy ekonomiczne. Koszty rosną, mamy niż demograficzny. Ale sytuacja jest taka, że do każdej szkoły się dopłaca, nie tylko do naszej - dodała.

Obecnie szkoła liczy, wraz z odziałem przedszkolnym, 76 uczniów (14 w przedszkolu i 62 w klasach I-VI). Od poniedziałku, 8.02, przybędzie kolejnych pięcioro uczniów.

Argumenty ekonomiczne i demograficzne włodarzy gminy to jedno. Rodzice uczniów szkoły w Bukowie widzą to inaczej.

- Na nasze tereny przeprowadza się dużo młodych małżeństw z dziećmi - mówi nam Mariusz Kurasz, jeden z protestujących.

- To dodatkowe wpływy do budżetu gminy z tytułu podatków, z tego, że ci ludzie będą tu żyć i pracować. Nie zniechęcajmy ludzi do osiedlania się tutaj - dodał.

Podniesiony został również argument dłuższych dojazdów, czy zwiększonej ilości czasu spędzonego poza domem. Także współpracę na linii uczniowie-nauczyciele wszyscy sobie chwalą.

- To mniejsza szkoła, nauczyciel inaczej podchodzi do dziecka, pomoże, wytłumaczy. I lekcje zdalne nie są tu przeszkodą, bo znajdzie dla niego czas - powiedziała z kolei pani Magdalena, jedna z mieszkanek Bukowa.

- Przypadek mojej najstarszej córki, która uczyła się dwa lata w Polanowie pokazał, że mniejsze placówki są lepsze dla dzieci. Ucząc się ostatnie dwa lata w Polanowie, często przychodziła zapłakana ze szkoły. Była szykanowana, poniżana. Owszem, były rozmowy z pedagogiem, z nauczycielami. Ale efektów żadnych. Dwa lata katorgi. Dwójka moich młodszych dzieci uczy się już tutaj. I są bardzo zadowolone - dodała.

- Mamy duży żal do dyrekcji szkoły i burmistrza, że nie walczono o tę szkołę, że nas nie uprzedzono, że dowiedzieliśmy się o wszystkim na ostatnią chwilę. To nie jest dialog z lokalną społecznością. Pandemia nie jest wytłumaczeniem w dobie konferencji online i zdalnego nauczania. Sprawę odroczono, ale kto wie, co będzie w kolejnych latach - mówili protestujący.

Społeczność Bukowa zapowiada, że jeśli sytuacja się powtórzy i za rok znów będzie mowa o likwidacji klas, będą protestować i zrobią wszystko, by placówka funkcjonowała w dotychczasowym kształcie.

- Patrząc na to, ile osób się tutaj zebrało i podpisało pod naszym oświadczeniem, jak duże jest zaangażowanie, ile już osiągnęliśmy, przekonaliśmy się, ile znaczy siła społeczności. To utwierdziło nas w przekonaniu, że mamy rację - zgodnie przyznawali zgromadzeni pod szkołą mieszkańcy.

I dodają: ta sprawa nie została zakończona i wróci przy okazji najbliższych wyborów. Ale będziemy pamiętać o tych decyzjach. Gdyby władze Polanowa dopięły swego, to przepiszemy dzieci do szkół z innych gmin (np. Lejkowo, Przytocko). Ale nie oddamy ich do polanowskiej placówki - zapowiadają mieszkańcy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Protest rodziców przed szkołą w Bukowie koło Polanowa. Sprzeciwiają się redukcji klas [ZDJĘCIA] - Głos Koszaliński

Wróć na koszalin.naszemiasto.pl Nasze Miasto