Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Premiera "Z archiwum koszalińskiego rapu, vol. 2" za nami. Hip-hopowcy w bibliotece wspominali stare czasy [ZDJĘCIA]

Mariusz Rodziewicz
Mariusz Rodziewicz
Premiera "Z archiwum koszalińskiego rapu, vol. 2" za nami. Hip-hopowcy w bibliotece wspominali stare czasy
Premiera "Z archiwum koszalińskiego rapu, vol. 2" za nami. Hip-hopowcy w bibliotece wspominali stare czasy Radek Koleśnik
W czwartek po południu w Koszalińskiej Bibliotece Publicznej było i wesoło, i wzruszająco, a momentami nawet strasznie. Bo takie właśnie były historie przedstawicieli koszalińskiej kultury hip-hopowej, którzy wspominali czasy CNS Graffiti Jamów.

Pierwsi fani koszalińskiego rapu pojawili się w Koszalińskiej Bibliotece Publicznej już przed godz. 16:30 i czekali, kiedy ruszy sklepik Fundacji Pomocy Dzieciom Magia, by móc kupić drugą część kompilacji „Z archiwum koszalińskiego rapu”. Wolontariusze fundacji byli pod wrażeniem zainteresowania płytą i zaangażowaniem w akcję charytatywną. Choć minimalna cena płyty wynosiła 20 złotych, to kupujący płacili często wyższe kwoty, by wspomóc Maciusia Grzybowskiego w walce z chorobami: stwardnieniem guzowatym i padaczką lekooporną.

- Dziękuję wszystkim, którzy nam pomagają – powiedział wzruszony Marcin „Cinek” Grzybowski, tata chłopca, kiedy uczestnicy spotkania przenieśli się z foyer do sali kina. Tam na dużym ekranie obejrzeli pokaz slajdów z pracami malarzy, które powstawały podczas CNS Graffiti Jamów na ścianach garaży przy ul. Chałubińskiego oraz krótki film z koncertów z czwartej edycji tej imprezy w 2003 roku. Na zaimprowizowanej scenie wystąpiły wówczas składy Portal Casta i 2 Promile, zorganizowano także beatbox battle między Bladym Krisem ze Szczecinka i Leśmianem z Koszalina.

Potem przyszedł czas na opowieści, jak udawało się organizować te imprezy, o których w pewnym momencie mówiła nawet cała hip-hopowa Polska, bo relacje z nich pojawiały się w telewizji muzycznej Viva, a także w popularnym w świecie kultury hip-hopowej piśmie Ślizg. Swoimi wspomnieniami dzielili się raperzy Mega Kulis i Hudinii, którzy mieszkali na osiedlu Chałubińskiego, DJ Zaju, Cinek – tancerz break dance oraz Czez – uczestnik imprez, miłośnik i propagator kultury hip-hopowej, który wraz z ekipą ludzi zaangażowanych i kreatywnych Most Blunted kontynuuje tradycję graffiti jamów w mieście. Niektóre opowieści mroziły krew w żyłach, inne wzbudzały salwy śmiechu.

Podczas imprezy sprzedanych zostało 69 płyt, dzięki czemu udało się zebrać dokładnie 2.123,50 zł oraz 45 euro. Jeśli ktoś nie mógł wziąć udziału w wydarzeniu i kupić płyty w bibliotece, może to teraz zrobić w sieci. Chętni szczegóły znajdą na profilu facebookowym GraMuzyka Nagrania.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Premiera "Z archiwum koszalińskiego rapu, vol. 2" za nami. Hip-hopowcy w bibliotece wspominali stare czasy [ZDJĘCIA] - Głos Koszaliński

Wróć na koszalin.naszemiasto.pl Nasze Miasto