Wczoraj wczesnym przedpołudniem właściciel seata odpalił na parkingu samochód i rozpoczął codzienną obsługę auta. 36-latek, który przechodził tamtędy, zauważył kluczyki w stacyjce i skorzystał z okazji. Błyskawicznie wsiadł do samochodu i odjechał nim. Właściciel skradzionego pojazdu zawiadomił dyżurnego komendy, który wysłał na miejsce patrole. Policjanci z koszalińskiej drogówki zauważyli seata przy dworcu PKP. Włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe do zatrzymania, ale kierowca przyspieszył i zaczął uciekać ulicami miasta. Samochód porzucił przy ul. Szpitalnej i dalej uciekał pieszo. Policjanci z koszalińskich jednostek zatrzymali go w parku.
Gdyby zsumować wszystkie wykroczenia, jakie podczas kilkuminutowej ucieczki popełnił 36-latek, otrzymałby 52 punkty karne. Mężczyzna wyprzedzał na przejściu dla pieszych, na skrzyżowaniu, wielokrotnie stwarzał zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, jechał wzdłuż chodnika oraz nie miał zapiętych pasów.
Mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie, a dzisiaj będą wykonywane z nim dalsze czynności.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?