W pierwszym meczu biało-czerwoni ulegli rywalom 1:2, jednak do rewanżu w Koszalinie przystępowali pełni wiary w sukces. Pokazał to początek spotkania. Niesieni głośnym dopingiem koszalińskiej publiczności podopieczni Andrzeja Biangi szybko objęli dwubramkowe prowadzenie po trafieniach Rafała Franza. Węgrzy błyskawicznie zdobyli kontaktowego gola, a jeszcze przed przerwą zdołali doprowadzić do wyrównania.
Po zmianie stron oba zespoły stworzyły sobie kilka okazji do strzelenia bramki, lecz to biało-czerwoni najpierw aż czterokrotnie trafili do siatki i byli niemal pewni awansu. Futbolówkę w węgierskiej bramce umieścili Sebastian Wojciechowski, dwukrotnie Michał Kubik i Dominik Solecki. Rywale nie złożyli jednak broni, zdobywając dwa kolejne gole i doprowadzając do emocjonującej końcówki.
Polska - Węgry 6:4 (2:2)
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?