Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pod szpitalną choinkę. Akcja grupy SLOW Koszalin

Krzysztof Ulanowski
Działacze Slow Koszalin pakują prezenty, które trafią do szpitala
Działacze Slow Koszalin pakują prezenty, które trafią do szpitala Radek Koleśnik
Dzieci w szpitalu bywają na święta osamotnione, bo rodzice mieszkają daleko i nie mają jak dotrzeć. Ludzie dobrej woli przygotowują dla małych pacjentów prezenty.

Pomysłodawcą tej wyjątkowej akcji jest grupa Slow Koszalin, ta sama, która od niecałych 2 lat organizuje różne fajne wydarzenia, jak spływ Dzierżęcinką, degustacja win, andrzejki w stylu PRL-u, nauka robienia wianków czy babeczek i dekoracji z dyni.

Rok temu ludzie ze Slow Koszalin wpadli na pomysł poważniejszej akcji - przygotowania prezentów dla dzieci z koszalińskiego szpitala.

- Wszystko odbyło się bardzo spontanicznie - wspomina Joanna Boroń, działaczka Slow Koszalin i nasza koleżanka z „Głosu Koszalińskiego”.

- Mieliśmy spotkania z florystką na temat pakowania prezentów.I wtedy właśnie komuś przyszło do głowy, żeby obdarować na święta dzieci ze szpitala.

Pielęgniarka jak Mikołaj

Od pomysłu do realizacji droga nie była długa. Paczki dla ok. 20 dzieci przekazano pielęgniarce oddziałowej Annie Iwanisik. W paczkach znalazły się książeczki, gry i kolorowanki.

- Nie kupiliśmy słodyczy, bo to szpital i nie wszystkie dzieci mogą słodycze jeść - tłumaczy nam Joanna Boroń.

- Nie przygotowaliśmy też pluszaków, bo mali pacjenci spędzają na oddziale dużo czasu, potrzebują więc zabawek, które skupią ich uwagę na dłużej.W święta pielęgniarki rozdały prezenty. A ponieważ dzieci były bardzo zadowolone, w tym roku działacze Slow Koszalin zdecydowali się akcję powtórzyć.

- A do akcji włączyły się 2 kolejne grupy - cieszy się nasza rozmówczyni.

- Myślę tu o celnikach z Oddziału Celnego w Koszalinie oraz o Erze Kobiet.Wszystkie paczki przekazywane są ludziom ze Slow Koszalin, którzy nagłośnili też wydarzenie na Facebooku.

- A mamy tam 900. fanów - podkreśla J. Boroń.

- Odzew też był spory, co bardzo nas cieszy. Zbiórka dopiero się zaczyna, ale wygląda na to, że paczek będzie sporo. Na pewno żadna się nie zmarnuje, nadwyżka trafi do szpitalnej świetlicy.

Święta w szpitalu spędza ok. 20 - 30 małych pacjentów. Niektóre samotnie, bo rodzice mieszkają poza Koszalinem i nie mają auta, żeby dziecko odwiedzić.

- Akcji charytatywnych jest dziś dużo, a dzieci w szpitalu są trochę zapomniane - podsumowuje Joanna.

Zobacz także Spotkanie policjantów z dziećmi z okazji Dnia Pluszowego Misia

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koszalin.naszemiasto.pl Nasze Miasto