Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po hotelu "Atlantic" została tylko ponura ruina, która grozi zawaleniem [ZDJĘCIA]

Joanna Boroń
Joanna Boroń
Byliśmy na miejscu pożaru. Zdjęcia są dowodem spektakularnego fiaska ambitnego przedsięwzięcia.
Byliśmy na miejscu pożaru. Zdjęcia są dowodem spektakularnego fiaska ambitnego przedsięwzięcia. Radosław Brzostek
Aż 14 zastępów straży pożarnej walczyło z pożarem na terenie dawnego hotelu Atlantic w Nowych Bielicach. Paliły się sterty śmieci w ruinach miejsca, którego otwarcie blisko 20 lat temu było nie lada wydarzeniem.

Jakie były przyczyny pożaru? Nie wiadomo. Rafał Skoczylas, oficer prasowy koszalińskiej komendy, mówi, że policja na razie nie prowadzi w tej sprawie na razie dochodzenia: - Ale to się może zmienić jeśli poszkodowany się do nas zgłosi - wyjaśnia.

Byliśmy na miejscu pożaru. Zdjęcia są dowodem spektakularnego fiaska ambitnego przedsięwzięcia. Historia Hotelu Atlantic sięga roku 2003. Czterogwiazdkowy obiekt w swoim czasie uznawany był za jeden z najnowocześniejszych w regionie. Hotel miał 75 pokoi, w tym 69 pokoi 2-osobowych, z których sześć miało opcję łączenia tzw. suite - 2 pokoje z udogodnieniami dla osób niepełnosprawnych, 12 pokoi biznesowych z całodobową obsługą oraz 6 luksusowych apartamentów o powierzchni 60 mkw każdy. To tego trzeba dodać szeroko rozwiniętą odnowę biologiczną oraz basen. Wszystko to na ponad 5 tys. mkw. Sama działka wokół Hotelu Atlantic to 1, 4537 ha.

Obiekt miał rozmach. Odwiedzających witały wówczas ogromne schody rodem z Las Vegas, nad którymi królował posąg orła. W hotelu znajdowały się też sale konferencyjne, restauracje oraz kawiarnie. Kręcone tu były zdjęcia do filmu „Nie ma takiego numeru” w reżyserii Bartosza Brzeskota. Grali w nim m. in. Jan Nowicki, Jan Machulski, Mariusz Pudzianowski.

Po kilku latach zaczęły się problemy właściciela - hotel upadł. Stanisław Piątek próbował obiekt sprzedać (jedna z ofert opiewała na 8 milionów złotych), ale ostatecznie cały kompleks należący do biznesmena popadł w ruinę.

Przed pandemią na terenie zaczęły się porządki. Stanisław Piątek dawał do zrozumienia, że ma pomył na ten teren. Do dziś nic jednak się w tej sprawie nie zmieniło. Wójt Będzina Andrzej Leśniewicz, mówi, że sprawa jest w zawieszeniu, w tle są różne nierozwiązane sprawy podatkowe, sądowe.

Zobacz także Otwarcie wyremontowanego basenu przy ulicy Głowackiego w Koszalinie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Po hotelu "Atlantic" została tylko ponura ruina, która grozi zawaleniem [ZDJĘCIA] - Głos Koszaliński

Wróć na koszalin.naszemiasto.pl Nasze Miasto