Pluszaki dla dzieciaków! Wyjątkowa akcja klubu Gwardia Koszalin

Pomysł akcji pomocy dzieciom narodził się w środowisku kibiców, a konkretnie wpadł na niego Jan Kazimierz Adamczyk, ten sam, który był kandydatem na prezydenta miasta. Ale natychmiast przyklasnął mu cały zarząd.

Wszystko dlatego, że 25 listopada obchodziliśmy Światowy Dzień Pluszowego Misia. Święto ustanowiono w 2002 r. z okazji stulecia powstania zabawki. A skoro już świętujemy, to dlaczego nie podarować pluszaków najmłodszym?

Miś zamiast biletu

Akurat następnego dnia po obchodach święta misia Gwardia Koszalin miała rozgrywać mecz z Bałtykiem Gdynia - w ramach ostatniej jesiennej kolejki w grupie II trzeciej ligi.

- Zachęciliśmy więc kibiców, by przyszli na stadion z pluszowymi misiami - mówi nam Waldemar Smoła z zarządu klubu.

- Wszystkim, którzy wezmą ze sobą pluszowego przyjaciela, obiecaliśmy, że wejdą na mecz za darmo - dodaje.

Odzew był nadspodziewanie duży. Kibice przynieśli ok. 100 pluszowych zwierzaków. Zwierzaków, ponieważ były to nie tylko misie, ale także koniki, pieski, jeże etc.

- Całe worki z pluszakami rozwieźliśmy do różnych placówek: Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego, rodzinnych domów dziecka, świetlic środowiskowych i Domu Samotnej Matki - wylicza Waldemar Smoła.

Inna twarz kibica

Nie była to bynajmniej pierwsza akcja charytatywna, w której brała udział Gwardia Koszalin oraz kibice koszalińskiej drużyny. Przy klubie działa fundacja Gwardia Koszalin Grajmy Razem.

- Przeprowadzaliśmy akcje dla chorych dzieci, raz zrobiliśmy zbiórkę dla hospicjum, zorganizowaliśmy też mecz dla zmagającego się z ostrą odmianą białaczki Damiana Kucaba - przypomina W. Smoła.

- Z pewnością też zbiórka pluszowych zwierzątek to nie nasza ostatnia akcja charytatywna - zaznacza.

Działaczom koszalińskiego klubu zależy bowiem, żeby pokazać koszalinianom inną twarz kibica.

Zobacz także Piłkarze Gwardii Koszalin poprowadzili lekcję WF w SP 17 w Koszalinie