- Zdecydowaliśmy się przenieść do niedalekiego, malowniczego Maszkowa - wyjaśnia Łukasz Żmijejko, koordynator Białej Cobry.
- Jak zawsze, każdy z uczestników otrzyma bardzo dokładną mapę terenu z lat 70. Trasę układałem osobiście, ma ona 12 punktów kontrolnych oznaczonych czerwonymi lampionami, a jej łączna długość to 11 kilometrów. Mimo dość trudnego terenu, wąwozów, ostrych skarp, dołków i pagórków, jej przejście powinno zająć nie więcej niż około 3 godziny, a najlepszym biegaczom - około 1,5 godziny.Opłata startowa wynosi 15 zł, będzie pobierana na miejscu. W tej cenie zawodnicy otrzymują mapę oraz ciepły posiłek na zakończenie marszu.
- Start w godzinach 9.30 - 12.30, mamy nadzieję, że wszyscy powrócą z marszu do godziny 16. Oczywiście, wiadomo, że kto szybciej wystartuje, skończy bieg o wcześniejszej godzinie - dodaje pan Łukasz. - Można ze sobą zabrać jabłuszko do zjazdów, sanki są za ciężkie, ale to na pewno ułatwi i przyspieszy zejście z niektórych górek. Mówimy tu o sytuacji, kiedy będzie trochę śniegu.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?