Padł rekord! W dzień Wszystkich Świętych koszalinianie ofiarowali potrzebującym 100 tys. zł

Koszalińskie Hospicjum im. św. Maksymiliana Kolbego niedawno już chwaliliśmy. Za to właśnie, że nie spoczywa na laurach, tylko wykorzystuje każdą okazję do organizowania zbiórki na rzecz swoich podopiecznych. Okazją taką może być koncert lub inne wydarzenie kulturalne (jak np. ostatnio koncert Orkiestry Adama Sztaby), ale może nią by ć także przecież i dzień Wszystkich Świętych.

Godność chorego

Hospicjum to instytucja zapewniająca opiekę paliatywną, czyli opiekę nad osobami nieuleczalnie chorymi i umierającymi. Terapia w tym przypadku oznacza często złagodzenie bólu i umożliwienie godnego i w miarę możliwości komfortowego przeżycia ostatniego i najtrudniejszego etapu w życiu człowieka. Opieka paliatywna, jak każda opieka medyczna, kosztuje.

Pragnienie życia

Zapłacić trzeba specjalistom, kupić sprzęt i leki, utrzymać budynek. Pieniądze zaś trzeba zdobyć, bo wiadomo, że z finansowaniem służby zdrowia w naszym kraju idealnie nie jest.
W dniu Wszystkich Świętych wolontariusze Koszalińskiego Hospicjum im. św. Maksymiliana Kolbego pojawili się z puszkami zarówno na cmentarzu w Koszalinie, jak i w nekropoliach w okolicy naszego miasta.
To świetny pomysł, wszak 1 listopada jesteśmy zazwyczaj w nastroju refleksyjnym, a zatem chętniej otwieramy serca na potrzeby innych, zwłaszcza ludzi starszych i chorych.

- To tacy sami ludzie, jak my, tak samo pragną żyć - tłumaczyła nastoletnia wolontariuszka.

Wśród armii wolontariuszy byli ludzie w różnym wieku, od młodzieży po osoby starsze. Koszalinianie zaś chętnie sięgali do swoich portfeli. Dodajmy, że na tyle chętnie, że zbiórkę trzeba uznać za rekordową. Na rzecz hospicjum zgromadzono ok. 100 tys. zł.

Przegapiłeś zbiórkę 1 listopada, a chciałbyś pomóc? Możesz ofiarować podopiecznym koszalińskiej placówki 1 proc. swojego podatku. Szczegóły na stronie internetowej www.hospicjum.koszalin.pl.