Odniosę się tu do dzieci ze szkoły podstawowej nr 4 w Koszalinie. Otóż już od dwóch lat są tam dwa oddziały przedszkolne i w tym roku jakie było nasze zdziwienie, kiedy okazało się, że duża część dzieci nie może kontynuować w tej szkole dalszej nauki. Powód? Otóż właśnie ten nieszczęsny system. Automatycznie odrzuca dzieci spoza rejonu szkoły. Moje pytanie jest takie: jak wytłumaczyć małemu siedmiolatkowi, że nie będzie mógł chodzić do szkoły z kolegami i koleżankami, czy nie jest to dodatkowa trauma dla takiego dzieciaczka, który i tak czeka na wielkie zmiany?
Jeżeli artykuł trafi do kogoś, kto wie jak nam pomóc, proszę o kontakt. My rodzice dzieci ze szkoły podstawowej nr 4 w Koszalinie musimy walczyć o te istoty i chcemy, by oświata w naszym mieście wyraziła zgodę na stworzenie trzeciej pierwszej klasy w tej szkole. Tym bardziej, że placówka jest na to przygotowana. Jest uposażona klasa, jest pedagog, który mógłby przejąć nową klasę i są dzieci, które bardzo chcą zostać w tej szkole. I wiemy, że jest taka możliwość, ponieważ w szkole nr 17 utworzono kolejną klasę, mimo że jest tam ich już dużo.
Prosimy o rady i pomoc. Dziękujemy zainteresowanym. Dodam tylko, że moje dziecko dostało się do tej szkoły, ale nie mogę przejść obojętnie obok tego tematu. Jestem z tymi rodzicami, którzy naprawdę na dzień dzisiejszy mają ogromny problem.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?