Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niebezpieczne skrzyżowanie koło Kaulflandu. Co z przejściem dla pieszych?

Marzena Sutryk
Marzena Sutryk
Mieszkańcy przechodzą „na dziko” w miejscu, gdzie - od strony sklepu - prowadzi chodnik. I - czego na zdjęciu nie widać - idą wprost w kierunku pobliskich pasów na ul. Wyspiańskiego. Tak więc przejście jest tu zasadne. Żeby było ciekawiej - do pasów widocznych w tle zdjęcia od strony sklepu nie prowadzi żaden chodnik; słowem - organizacja ruchu nie została dopracowana
Mieszkańcy przechodzą „na dziko” w miejscu, gdzie - od strony sklepu - prowadzi chodnik. I - czego na zdjęciu nie widać - idą wprost w kierunku pobliskich pasów na ul. Wyspiańskiego. Tak więc przejście jest tu zasadne. Żeby było ciekawiej - do pasów widocznych w tle zdjęcia od strony sklepu nie prowadzi żaden chodnik; słowem - organizacja ruchu nie została dopracowana Radosław Brzostek
- Czy naprawdę musi tam dojść do tragedii, aby ktoś pomyślał o stworzeniu w tym miejscu przejścia dla pieszych? - zauważa Czytelniczka, która zgłosiła się do redakcji w sprawie poprawy bezpieczeństwa w rejonie ul. Wojska Polskiego i Wyspiańskiego.

Nasza Czytelniczka mieszka w sąsiedztwie i każdego dnia jest świadkiem, jak klienci pobliskiego sklepu Kaufland przebiegają przez jezdnię niedaleko skrzyżowania.

- Gdyby mieli przejść przez przejście dla pieszych, musieliby to zrobić, idąc naokoło, co jest kłopotliwe dla osób starszych czy obładowanych zakupami - zauważa autorka sygnału.

- Piesi nagminnie skracają więc sobie drogę i przechodzą, a nawet często przebiegają w tym właśnie miejscu. Nieraz słyszałam trąbienie i pisk opon zatrzymywanych nagle pojazdów. Czy jest możliwe stworzenie w tym miejscu przejścia dla pieszych, aby zwyczajnie ułatwić nam, pieszym, dostanie się na drugą stronę ulicy, na chodnik przy markecie, bez robienia przy tym niepotrzebnego kółka? Chodzi tu przede wszystkim o względy bezpieczeństwa, bo zauważyłam, że niektórzy piesi przebiegają tamtędy, nawet nie spojrzawszy wcześniej, czy jakikolwiek pojazd się nie zbliża, nie mówiąc już o dzieciach. Przejście dla pieszych wzmogłoby znacznie czujność kierowców, a piesi mogliby legalnie, spokojnie przechodzić na drugą stronę.

Interwencję zgłosiliśmy dalej - do Urzędu Miejskiego, Zarządu Dróg i Transportu w Koszalinie oraz do koszalińskiej komendy policji.

W naszej ocenie Czytelniczka ma 100% racji, ale czy zgodzą się z tym urzędnicy, specjaliści od dróg oraz policja? Zobaczymy. Czekamy na odpowiedzi.

Zobacz także: Koszalin: Wypadek na al. Monte Cassino

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Niebezpieczne skrzyżowanie koło Kaulflandu. Co z przejściem dla pieszych? - Głos Koszaliński

Wróć na koszalin.naszemiasto.pl Nasze Miasto