Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie wyrzucaj jedzenia. Zostaw je w „Szafie od serca”, by nikt nie był głodny

Joanna Krężelewska
Joanna Krężelewska
Przed świętami „Szafa” zapełniała się również dzięki  zbiórkom żywności – jedna z nich zorganizowano w Przedszkolu nr 13. Cenne jest to, że każdy z nas może pomóc potrzebującej osobie, a jednocześnie ograniczyć marnowanie żywności.
Przed świętami „Szafa” zapełniała się również dzięki zbiórkom żywności – jedna z nich zorganizowano w Przedszkolu nr 13. Cenne jest to, że każdy z nas może pomóc potrzebującej osobie, a jednocześnie ograniczyć marnowanie żywności. Radek Koleśnik
Jeśli przygotowaliście za dużo pyszności na święta, nie pozwólcie, by jedzenie się zmarnowało. Możecie podzielić się żywnością z potrzebującymi. Wystarczy zostawić je w „Szafie od serca”, która ponad rok temu stanęła przy ul. Leśnej 2 w Koszalinie.

Zobacz także: Koszalin: Rozstrzygnięcie konkursu Listy do Św. Mikołaja

Zaczęła działać dokładnie 12 grudnia 2020 roku. Czynna jest codziennie. „Szafa od serca” otwarta została przy ul. Leśnej w sąsiedztwie Domu Seniora. To inicjatywa Krystyny Tousty-Morzyckiej i Teresy Krysztofiak, które znane są z pracy wolontaryjnej w różnych przestrzeniach, a przede wszystkim na rzecz hospicjum. Jak mówią, dobro warto powielać, dlatego też stworzyły w Koszalinie miejsce, które pod różnymi nazwami znaleźć można już w wielu innych miastach.

Zasady są proste – jeśli jesteś głodny, albo potrzebujesz jedzenia dla bliskich, śmiało sięgnij po nie do szafki. Jeśli jedzenia masz za dużo, albo przy okazji zakupów możesz kupić o jedno opakowanie makaronu czy puszkę sosu więcej, zanieś do jadłodzielni i zostaw dla kogoś, kogo na nie nie stać. Co ważne, produktami z „Szafy od serca” mogą częstować się wszyscy. Nie tylko osoby uboższe, ale każdy, kto akurat jest głodny albo potrzebuje produktu, który znajduje się na regale. Można też wymienić swój przysmak na inny. Chodzi przecież o to, żeby jedzenie się nie marnowało!

Jak „Szafa od serca” przyjęła się w Koszalinie? Krystyna Tousty-Morzycka i Teresa Krysztofiak opisują to na bieżąco na facebookowym profilu jadłodzielni. – W święta i okresie świątecznym „Szafa” była zapakowana po sufit, ale były też momenty, kiedy świeciła pustkami. Najważniejsze jednak, że cały czas pamiętacie! Zawsze znajdzie się ktoś , kto zechce się podzielić tym, czego akurat ma w domu za dużo, a czasami gotuje specjalnie dodatkową porcję obiadu. Jadłodzielnia dedykowana jest dla wszystkich ludzi o dobrych sercach, którzy zechcą podzielić się posiłkiem z ludźmi w których życiu jest trochę gorzej – wskazują organizatorki tego miejsca.

Na drzwiach „Szafy od serca” przymocowany został regulamin. Jego fundamentem jest szacunek. Darczyńcy proszeni są o zostawianie w szafie rzeczy dokładnie takich, jakie sami chcieliby otrzymać. Jeśli chcesz zostawić gotowe danie, szczelnie je zamknij i napisz na opakowaniu, kiedy zostało zrobione i do kiedy nadaje się do spożycia. Nie zostawiaj otwartych produktów, rzeczy zepsutych, bez daty przydatności do spożycia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Nie wyrzucaj jedzenia. Zostaw je w „Szafie od serca”, by nikt nie był głodny - Głos Koszaliński

Wróć na koszalin.naszemiasto.pl Nasze Miasto