Niełatwo przygotować wystawę czy akcję, która przyciągnie młodych ludzi do muzeum. W głowach Polaków pokutuje bowiem przekonanie, że muzeum to nuda.
Muzealnicy od lat walczą z tym stereotypem, a ich bronią jest... kreatywność. Po raz kolejny pracownicy koszalińskiej instytucji postanowili zadać sobie pytanie: co robić w walentynki? Kino, teatr, spacer (trochę mroźno)... - wszystko to jest już oklepane.
Ukochaną osobę powinno się miło zaskoczyć np. wizytą w Muzeum, w którym pewnie nie była od czasów szkolnych.
12 lutego też dobra data
W tym roku, co prawda, impreza odbędzie się dwa dni wcześniej, ale dalej będzie pod znakiem kupidyna.
- Zdecydowaliśmy się na przygotowanie walentynek w Muzeum w niedzielę, 12 lutego, ponieważ zależy nam, by jak największe grono mieszkańców miasta miało okazję skorzystać z naszej oferty. Tym razem jest to impreza przygotowana dla osób 16 plus - wyjaśnia Bogna Buziałkowska z Muzeum w Koszalinie, organizatorka walentynek.
Konkursy pod okiem... ZOMO
Jak zawsze, impreza będzie miała temat przewodni, a będzie nim tym razem epoka PRL-u.
- Atrakcji, zapewniam, nie zabraknie, ale są one przygotowane dla osób w parach. Mogą to być zakochani, małżeństwa, czy po prostu przyjaciele z przyjaciółką, koleżanka z kolegą - wyjaśnia pani Bogna.
- Powód jest prosty: zadania są przygotowane dla 2. osób. Temat PRL-u nasunął się nam sam, bo zaledwie kilka tygodni temu otworzono u nas w Muzeum wystawę pod nazwą Koszalin 1945-2015. Od dyktatury do demokracji. Oprócz tego zaprosimy również zwiedzających na wystawę poświęconą malarstwu współczesnemu Osieki 1963-81. Co zatem tym razem będziemy mogli robić? Jedną z największy atrakcji będzie zapewne możliwość wejścia do pokoju z epoki, który na co dzień odgrodzony jest linką, i zrobienie sobie w środku zdjęcia.
- To nie koniec, będziemy mogli również usiąść na krześle lub kanapie, co normalnie w muzeum jest surowo zabronione - dodaje organizatorka.
- Będziemy mieć też przygotowane stroje rodem z PRL-u zarówno dla pań, jak i panów, dzięki którym powstaną niepowtarzalne zdjęcia będące świetną pamiątka z wizyty u nas i z miło spędzonego dnia.
Wśród zadań-zabaw będą m.in.: wykonanie portretu ukochanej osoby, wzorując się na jednym z obrazów z Kolekcji Osieckiej, wykonanie kartki lub prezentu walentynkowego, mając do dyspozycji szary papier i gazety.
- Trzeba będzie też uważać, by nie wpaść w ręce ZOMO, bo jak ktoś im nie umknie, będzie musiał napisać taki gryps do swego partnera, by tylko on nas zrozumiał - wymienia pani Bogna.
- Gdyby zaś komuś czegoś w związku brakowało, będzie mógł to partnerowi zasygnalizować, tworząc własną kartkę (na wzór kartki mięsnej z lat 80.) z zamówieniem na przykład 10 buziaków, masażu itp.
Udział w imprezie i zwiedzanie Muzeum w niedzielę jest bezpłatne.
- Wiemy, że na co dzień może brakować czasu na odwiedzania nas. Warto więc wykorzystać choćby najbliższą okazję. Zapewniamy, że dużo się u nas zmieniło. I jeśli ktoś pamięta Muzeum ze szkolnych wycieczek będzie mocno zaskoczony - zaprasza Bogna Buziałkowska.
Zobacz także Festyn na osiedlu Unii Europejskiej w Koszalinie
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?