Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Most Blunted Graffiti Jam ponownie w Koszalinie [zdjęcia]

Joanna Krężelewska
Prace w tej wyjątkowej galerii zmieniają się raz w roku. Wyjątkowej, bo to galeria pod chmurką, a obrazy nie są do niej przywożone, tylko artyści malują je na... murze.

Po raz 9. artyści graffiti z całej Polski spotkali się w Koszalinie. Przyjechali na zaproszenie nieformalnej grupy ludzi zaangażowanych i kreatywnych - Most Blunted, nagrodzonej przez prezydenta miasta w 2015 roku za działalność w dziedzinie tworzenia, upowszechniania i ochrony kultury. Ich pomysł na majówkę to realizacja artystycznych wizji na murach ciepłowni Miejskiej Energetyki Cieplnej przy ul. Słowiańskiej.

W tym roku graffiti jam zorganizowany został w tym miejscu po raz czwarty, w sumie w Koszalinie po raz dziewiąty - akcja organizowana była też w innych miejscach. – Przyjechało do nas około dwudziestu twórców. Nieco mniej, niż rok temu, ale swoje zrobiła pogoda. Pracę musieliśmy na przykład zawiesić na czas... gradobicia – relacjonuje Miłosz Wołkowicz, założyciel Most Blunted.

MEC na potrzeby Graffiti Jam użycza murów swojej ciepłowni i każdego roku pojawiają się na nich kolejne obrazy, tworzone przez mistrzów graffiti z całej Polski. – Tematyka prac była dowolna. Założenie było jednak takie, że na murze napisy będą przeplatane charakterami, czyli różnymi postaciami – mówi Miłosz Wołkowicz.

Pomysły na graffiti były różne. Można je oglądać przez cały rok, aż do kolejnej edycji imprezy, gdy na ich miejscu powstaną kolejne obrazy.

Co ciekawe, pod koniec kwietnia odbył się niecodzienny prolog akcji Most Blunted Graffiti Jam - na kominie ciepłowni MEC Maciej Mazurkiewicz namalował wielkiego sokoła. I w wyborze tematu nie było przypadkowości. - Na tym samym kominie, 70 metrów wyżej, znajduje się gniazdo pary sokołów wędrownych, niezwykle rzadkich w Polsce i w Europie ptaków, które od kilku lat żyją w Koszalinie i co roku dochowują się młodych. - W tym miejscu istniało już podobne malowidło, ale niedawny remont komina wymusił jego usunięcie. Teraz sokół „wylądował" tu ponownie – informuje Marcin Ciania z MEC-u.

Ciekawostką jest, że Maciej Mazurkiewicz z Most Blunted został zaproszony do stworzenia abstrakcyjnego dzieła również wewnątrz Siedziby MEC-u. To miejsce niedostępne dla wszystkich, ale i tam zagościła nasza sztuka.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Most Blunted Graffiti Jam ponownie w Koszalinie [zdjęcia] - Głos Koszaliński

Wróć na koszalin.naszemiasto.pl Nasze Miasto