Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mikołaj Macioszczyk z Bydgoszczy wydał nowy singiel z udziałem kwartetu smyczkowego

Małgorzata Pieczyńska
Małgorzata Pieczyńska
- Wideoklip do piosenki "Longer Days" nagrywany był w klimatycznie urządzonym mieszkaniu przy ul. Śniadeckich w Bydgoszczy - mówi Mikołaj Macioszczyk.
- Wideoklip do piosenki "Longer Days" nagrywany był w klimatycznie urządzonym mieszkaniu przy ul. Śniadeckich w Bydgoszczy - mówi Mikołaj Macioszczyk. Fot. Magdalena Markowska
Mikołaj Macioszczyk, pochodzący z Bydgoszczy, nie zwalnia tempa. Właśnie ukazał się jego nowy singiel "Longer Days". Dla artysty to utwór wyjątkowy, bo nagrany po raz pierwszy w języku angielskim i z udziałem kwartetu smyczkowego.

Mikołaj Macioszczyk to charyzmatyczny wokalista, muzyk i autor tekstów, który dał się poznać szerszej publiczności z występów w 10. i 11. edycji The Voice of Poland. W jednym ze swoich utworów śpiewa: „co się tyczy marzeń, goń je choćby pod wiatr” - i tę zasadę stosuje również w swojej twórczości.

W tym roku wydał już dwa single. Pierwszy pt. "7 i pół" ukazał się w marcu br. Niedawno, bo 15 września odbyła się premiera kolejnego singla pt. "Longer Days".

- Wideoklip do tej piosenki nagrywany był w klimatycznie urządzonym mieszkaniu przy ul. Śniadeckich w Bydgoszczy - mówi Mikołaj Macioszczyk. - Nowością dla mnie było to, że premierowa piosenka została przygotowana w formule live sesji nagranej techniką Mastershot, czyli wszystko nagrywaliśmy ciągiem na żywo.

Przygotowania do nagrania wideoklipu trwały około dwóch tygodni. Samo nagranie zajęło 5 godzin.

- Zanim to nastąpiło, w studio nagrywaliśmy ścieżkę dźwiękową do wydania cyfrowego - zaznacza Mikołaj Macioszczyk.

Po raz pierwszy zaprosił do współpracy bydgoski kwartet smyczkowy

Dla artysty utwór "Longer Days" jest wyjątkowy z kilku powodów.

- Wcześniejsze single, a było ich chyba już 6, śpiewałem w języku polskim, ten jest po angielsku - mówi Mikołaj Macioszczyk. - Chociaż tworzę muzykę z pogranicza różnych gatunków, to tym razem zdecydowałem się pójść w trochę innym kierunku niż dotychczas. Już na etapie komponowania tej piosenki uznałem, że fajnie byłoby, aby pojawiły się w niej smyczki. Stąd zaprosiłem do udziału w tym projekcie muzyków z bydgoskiego kwartetu smyczkowego Virtuoso. Słowa i muzyka do tej piosenki są mojego autorstwa, a partie smyczkowe układał Daniel Pradella.

Artysta zaznacza, że tytułowy “Longer Days” każdy może interpretować na swój sposób. Może on oznaczać długie dni spędzone przy twórczej pracy… i jeszcze dłuższe przy jej realizowaniu. Może również oznaczać muzyczną opowieść o dniach, które nieustannie się wydłużają.

- To dla mnie osobisty numer, bo powstał z moich przeżyć w ciągu ostatniego roku - podkreśla Mikołaj Macioszczyk. - Można go posłuchać na YouTube oraz na wszystkich portalach streamingowych.

Podąża za marzeniami i pracuje nad debiutanckim albumem

Bydgoski artysta - jak już wspomnieliśmy - nie rezygnuje z marzeń. Obecnie pracuje nad debiutanckim albumem.

- Na mojej pierwszej płycie prawdopodobnie znajdzie się 10 utworów - mówi Mikołaj Macioszczyk. - Na razie jednak najważniejszym zadaniem jest znalezienie wydawcy, a to niełatwe zadanie. Tytułu płyty jeszcze nie mam, trwa burza mózgów.

Mikołaj Macioszczyk jest absolwentem IX LO w Bydgoszczy oraz Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy (ukończył kierunek turystyka i rekreacja). Gry na gitarze i śpiewu uczył się sam.

W 11. edycji "The Voice of Poland" śpiewał w odcinkach na żywo i dotarł do półfinału. Krótko po programie zorganizował zbiórkę crowdfundingową pt. „Miki na Fali”. Dzięki dużemu zaangażowaniu fanów zakończyła się ona sukcesem. Tytuł zbiórki nie był przypadkowy, ponieważ jego pierwszym singlem, który trafił do szerszego grona słuchaczy była "Fala" wydana wraz z Universal Music Polska.

Artysta ma też swoim koncie wiele nieszablonowych pomysłów, jak np. koncert zagrany na pokładzie łodzi, co zostało uwiecznione w formie oficjalnego teledysku do coveru przeboju Krzysztofa Krawczyka pt. "Chciałem być". Jednym z nietypowych przedsięwzięć był też "Pociąg do normalności", czyli trasa koncertowa, dzięki której artysta wyszedł naprzeciw pandemicznej rzeczywistości, występując na dworcach kolejowych największych polskich miast, w tym także na Dworcu PKP w Bydgoszczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto