Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Matury w regionie koszalińskim dalej zagrożone. Strajk trwa, a nauczyciele, mówią wprost: walczymy!

Katarzyna Chybowska
Czwartkowe negocjacje rządu ze stroną związkową, po których wielu dużo sobie obiecywało, ponownie zakończyły się fiaskiem. Nie widać końca strajku, a co za tym idzie możliwe, że tysiące uczniów nie będzie mogło podejść do egzaminu dojrzałości.

Nauczyciele alarmują: to nie egzaminy są ważne, dzieci od dwóch tygodni nie mają zajęć.

Jak powiedziała nam Małgorzata Chyła, prezes ZNP oddział w Koszalinie, przedstawione przez rząd propozycję są nie do przyjęcia, a w Koszalinie strajk trwa dalej - (więcej na temat negocjacji na str. 10). Testy gimnazjalistów, potem ósmoklasistów - w obu przypadkach wystarczyło zapewnić tylko albo aż komisje egzaminacyjne - odbyły się bez przeszkód. Dzięki rozporządzeniu z 2 kwietnia dyrektorzy mogli ratować się każdym, kto miał przygotowanie pedagogiczne. W komisjach zasiedli więc księża, katecheci, pracownicy służby więziennej, studenci, emerytowani oraz niestrajkujący nauczyciele. Prawdopodobne, że tego scenariusza sprawdzać nie będziemy musieli przy okazji matur, bo żeby do nich doszło, musi być przeprowadzona klasyfikacja uczniów. To właśnie z tym problemem mierzą się dyrektorzy.

Koszalin

W mieście CKU zawiesiło strajk, ale było to zgodne z prawem. To placówka, która prowadzi naukę w systemie dziennym oraz wieczorowym i rada klasyfikacyjna dotyczyła uczniów wieczorowych, większości dorosłych pracujących. Oprócz tego rady odbyły się tylko w Szkole Muzycznej oraz Liceum Plastycznym, ale są to placówki podległe Ministrowi Kultury i Dziedzictwa Narodowego, i tam klasyfikacja odbywa się jeszcze w marcu. Takich informacji udzieliła nam Małgorzata Chyła.

W pozostałych szkołach rady planowane są codziennie, ale wyznaczone są na wtorek po świętach wielkanocnych. Dyrektorzy sami jednak przyznają, że wiedzą, iż nic one nie dadzą. W mediach pojawiają się też fałszywe informacje o rzekomych klasyfikacjach. Jak podkreślają nauczyciele, są oni w stałym w kontakcie z innymi miastami i szybko weryfikują takie nieprawdziwe doniesienia.

- W podległych nam placówkach na razie jest tylko 6, które wystawiły maturzystom oceny. Cały czas rozmawiamy z dyrektorami, jest jeszcze czas. Z ich strony padają różne propozycje rozwiązań - poinformował nas wicekurator Bogusław Ogorzałek.

Powiat sławieński
Kolejny dzień przełożone zostały klasyfikacyjne rady pedagogiczne w Zespole Szkół im. J.H. Dąbrowskiego w Sławnie i Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnej w Sławnie.

- Kuratorium Oświaty zostało powiadomione o tym, że rady się nie odbyły. Poinformowane o sytuacji zostało także Starostwo Powiatowe w Sławnie - mówi nam Renata Biernacka, dyrektor ZS w Sławnie. Podobna sytuacja jest w SOSW w Sławnie.

Powiat kołobrzeski
W Kołobrzegu wczoraj sytuacja pozostawała bez zmian. W żadnej szkole średniej oprócz Zespołu Szkół Ekonomiczno-Hotelarskich maturzyści nie mieli wystawionych ocen (w ZSEH zrobiono to jeszcze przed strajkiem, 5 kwietnia). Dyrektorzy szkół przedłużyli terminy kwalifikacji uczniów i rad pedagogicznych, które zatwierdzają klasyfikację roczną w formie uchwały.

Za to w południe, przed kołobrzeskim ratuszem, grupa uczniów szkół średnich i gimnazjów wsparła protestujących nauczycieli. Młodych ludzi skrzyknęła za pośrednictwem mediów społecznościowych Olimpia Szczubkowska, uczennica Zespołu Szkół nr 1, tegoroczna maturzystka: - Chcieliśmy pokazać nauczycielom, że ich wspieramy. Moja mama jest nauczycielką. Pewnie, że boję się o maturę. Gdyby miała się odbyć później, skomplikowałoby mi to plany, bo chcę w wakacje popracować. Mam nadzieję, że to wszystko dobrze się skończy.

Zdecydowaną większość zebranych pod ratuszem stanowili jednak nauczyciele. Przyszli ze swoimi „wykrzyknikami” w dłoniach. Stanęli z młodzieżą na stopniach ratusza. Skandowali pod ich adresem: „dzię-ku-jemy”. To spotkanie zakończyło się jednak innym hasłem - „kto nie skacze, ten Zalewska, hop, hop, hop!”. Po kilku podskokach to spotkanie - wiec poparcia - zakończyło się. - Jesteśmy rozżalenie, że rząd tak nas traktuje - powiedziała nam nauczycielka Edyta Wiśniewska z SP nr 6 w Kołobrzegu: - Nie rozmawia z nami. Mówi, że rozmawia, ale tego nie robi. Mam wrażenie , że jesteśmy jakimś narzędziem. Próbuje się zrazić do nas rodziców. - A my staramy się po prostu wykonać swoją pracę - wtrąciła Renata Tomicka z SP 4. - Jak najlepiej potrafimy. Nie jest nam obojętna ta sytuacja. Głęboko leży nam na sercu. Przeżywamy z uczniami stres, którego doświadczają. Ale to nie my jesteśmy za ten stres odpowiedzialni.

Również w Koszalinie planowane są kolejne akcje poparcia dla nauczycieli. Już dziś w Jazzburgercafe odbędzie się koncert grupy Jalee, a 23 kwietnia na Rynku Staromiejskim po raz trzeci Światełko dla edukacji. Prezes ZNP Koszalin nie ukrywa, że nauczyciele są nastawieni bojowo, ale są też załamani, tym co się dzieje. Przypomina też, że jest to dla nich traumatyczna sytuacja i chcieliby już być z dziećmi. Strajkujący podkreślają też, że nie o same egzaminy chodzi. - Wszyscy martwią się testami i maturami, a tu trzeba pamiętać, że głównym zadaniem szkoły jest uczenie. Dzieci już drugi tydzień nie mają zajęć, o tym powinno się mówić - podkreśla Izabela Kowalska, I LO.

(kacha, ima, wk)

POLECAMY TAKŻE

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Zobacz także: Prezydent Koszalina Piotr Jedliński o strajku nauczycieli

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Matury w regionie koszalińskim dalej zagrożone. Strajk trwa, a nauczyciele, mówią wprost: walczymy! - Głos Koszaliński

Wróć na koszalin.naszemiasto.pl Nasze Miasto