Problem, w imieniu rodziców młodych piłkarzy Gwardii, zgłosił nam ojciec jednego z chłopaków. Ale oburzeni są prawdopodobnie wszyscy, których dzieci trenują na obiektach Zarządu Obiektów Sportowych w Koszalinie. Oddajmy im głos.
- W trakcie zajęć grup młodzieżowych można było zobaczyć lisy, niektóre ewidentnie z objawami wścieklizny, poruszające się zarówno po obiekcie, przy bramkach, na trybunach i płycie boiska. Cud, że nie nikogo nie pokąsały - denerwują się nasi rozmówcy.
- Kto w końcu zadba o to, by piłkarze wszystkich grup Gwardii Koszalin grali i trenowali w godziwych i bezpiecznych dla zdrowia warunkach? - pytają.
A jest to pytanie zarówno od rodziców jak i przedstawicieli klubu. Wszyscy pokazują nam dokumentację zdjęciową, a także materiały wideo, jako dowód, że obecność lisów na stadionie, w trakcie treningu piłkarskiego, to fakt.
- O problemie dowiedziałam się od państwa, do nas nie dotarła żadna skarga w tej sprawie - zapewnia Monika Tkaczyk, prezes Zarządu Obiektów Sportowych.
Również Robert Grabowski, rzecznik prezydenta Koszalina, powiedział nam, że do Wydziału Środowiska przy ratuszu nikt się nie zgłaszał. Rodzice mówią, że wysłali do prezydenta petycję.
- Od razu jednak zaczęliśmy działać - mówi dalej pani prezes.
- Choć przyznać muszę, że jeszcze nigdy czegoś takiego nie było. Dziki potrafiły przyjść na stadion, ale lisy... Rozmawiałam już z przedstawicielami Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Uzgodniliśmy, że lisy będą odłowione. Ma się tym zająć firma z doświadczeniem - JKD Transbus Jarosław Kułaga - usłyszeliśmy.
Kiedy to nastąpi?
- Ustawianie klatek zaplanowano na początek przyszłego tygodnia. Sprawa jest jednak delikatna. Na stadion Gwardii zagląda bowiem matka z młodymi liskami. I jest bardzo nerwowa, co naturalne, bo pilnuje swego potomstwa. Przyzwyczaiła się jednak do tego, że ma tu łatwy dostęp do pożywienia. I coraz częściej zapuszcza się głębiej w miasto. Te lisy nie są jednak groźne, nie atakują ludzi. Tym niemniej tereny zabudowane to nie jest ich miejsce, zajmiemy się sprawą - zapowiedziała prezes ZOS.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?