Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ksiądz Zbigniew Zieliński w Koszalinie. Oto jest przyszły biskup diecezji koszalińsko - kołobrzeskiej [WIDEO]

Jakub Roszkowski
Jakub Roszkowski
Ksiądz Zbigniew Zieliński podpisał już stosowne dokumenty i oficjalnie objął funkcję biskupa pomocniczego i zarazem koadiutora diecezji koszalińsko - kołobrzeskiej.
od 16 lat

Koadiutor to ustanowiony przez papieża biskup, który po śmierci, awansie lub odejściu w stan spoczynku biskupa diecezjalnego, ma prawo następstwa po nim na urzędzie biskupa diecezji.

- Gdy więc za dwa lata osiągnę wiek 75 lat, przejdę na emeryturę i wtedy to ksiądz biskup Zieliński stanie się biskupem naszej diecezji - tłumaczył obecny biskup diecezjalny diecezji koszalińsko - kołobrzeskiej Edward Dajczak. - Mamy więc przed sobą dwa lata. I zapewniam, te dwa lata to okres optymalny na zapoznanie się z nową diecezją - dodał.

- Mój ojciec to gdańszczanin, moja mama jest Kaszubką - przedstawił się ksiądz biskup Zbigniew Zieliński. Ma 57 lat, jest doktorem socjologii, był proboszczem w Gdańsku, Sopocie, a przez osiem ostatnich lat biskupem pomocniczym w archidiecezji gdańskiej.

- Świadom czasów i wyzwań, jakie stoją przed Kościołem, chcę powiedzieć, że tak jak biskup Edward Dajczak, też chcę być dla was wszystkich dostępny - powiedział duchowny. - Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę teraz wspierać biskupa Dajczaka. Wiadomość o moim ustanowieniu, przekazał mi Nuncjusz Apostolski. Najpierw poczułem lęk, później było trochę zaskoczenia, ale chwilę później poczułem wielką dumę. Ten lęk jest naturalny przy nowych wyzwaniach, bo jednak mam w sobie ten wewnętrzny spokój i cieszę się, że mogę tu być.

Biskup Zieliński zdradził, że nim wstąpił do seminarium, ukończył technikum budowy okrętów. Kocha morze, lubi jeździć rowerem i na nartach. - Choć przyznam, że nie lubię opowiadać o tych swoich przyjemnościach, o tym co czytam, czego słucham. Nie chcę być w jakiś sposób zaszufladkowany - tłumaczył. Nie chciał też mówić o planach, bo te dopiero będą opracowywane. - Proszę pamiętać, że nadal biskupem diecezjalnym jest ksiądz biskup Edward Dajczak, a ja go mam wspomagać. Byłoby więc niegrzeczne, gdybym wam teraz zaczął opowiadać co trzeba zmienić, jak działać - uśmiechnął się. I dodał: - Nasze diecezje są podobne, a i misja biskupa jest przecież wszędzie taka sama - głosić Słowo Boże, sprawować sakramenty, uczyć się Kościoła, potrzeb wiernych...

- Zdradzę coś, czego nikt jeszcze nie wie. Otóż arcybiskup gdański powiedział mi, że bardzo, ale to bardzo mu szkoda, że Zbyszek odchodzi. A ja, muszę powiedzieć, bardzo się cieszę, że przyszedł do nas - powiedział biskup Edward Dajczak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na koszalin.naszemiasto.pl Nasze Miasto