Koszalin: Hala Kupiecka zaprasza na weekendowy festyn rodzinny

Organizator, czyli Hala Kupiecka, pamiętał i o dzieciach, i o dorosłych. Dla tych ostatnich będzie więc giełda ogrodnicza i jarmark z atrakcyjnymi wyrobami regionalnymi, a łowcy okazji cenowych i innych promocji z pewnością nie będą mieli powodów do narzekań. Przykładowo: w sklepie Jysk pierwszych stu klientów, którzy dokonają zakupów za co najmniej 50 zł, otrzyma w prezencie puszysty koc.

W Hali Kupieckiej kupicie nie tylko piękne kwiaty i zdrową żywność, ale także modną odzież, i obuwie, eleganckie torebki, portfele, suplementy diety i artykuły dla zwierząt. Dzięki wizycie w hali będziecie mogli wyposażyć nie tylko swoją sypialnię, umeblujecie nawet całe mieszkanie. A kiedy zakupy już was zmęczą, będziecie mogli odpocząć w jednym z punktów gastronomicznych i przy okazji uraczyć się pyszną kanapką lub arabskim lunchem.

Co ważne, w czasie, kiedy wy będziecie akurat wyposażać dom, wasze dzieci nie będą się nudzić, jako że czeka na nie mnóstwo atrakcji, w tym wodne kule, ogromne bańki mydlane i malowanie twarzy. A wszystko to pod opieką doświadczonych animatorek.

– Dodam tylko, że wszystkie atrakcje dla dzieci będą darmowe – podkreśla zarządca Hali Kupieckiej Marcin Domblat.
My zaś dodamy, że tych wszystkich wspaniałości spodziewać się możecie przez 2 dni w Hali Kupieckiej przy ul. Bohaterów Warszawy 2a. W sobotę impreza rozpocznie się o godz. 11 i potrwa do godz. 16. W niedzielę (7 czerwca) festyn potrwa nieco krócej, bo w godzinach 10-14.

Dbajmy o środowisko
Poza kulami, bańkami i malowaniem, nasi milusińscy będą mogli ponadto zająć się m.in. lepieniem cudaków z plasteliny, układaniem mega puzzli, bieganiem z lustrem, uruchamianiem meksykańskiej fali (jak na prawdziwym stadionie) czy wypływaniem statkiem na morze (prawie jak prawdziwe).

No dobrze, zapytacie, ale skoro festyn nazwaliśmy ekologicznym, to gdzie właściwie jest ta ekologia? Bez obaw, bynajmniej o niej nie zapomnieliśmy. W ramach warsztatów recyklingu, najmłodsi będą nie tylko się bawić, ale przy okazji także i uczyć. Będą więc mogli np. zmajstrować skarbonkę z plastikowych butelek. Wszystko po to, żeby wiedzieli, że zużyty przedmiot to niekoniecznie śmieć, który można tylko wyrzucić do kubła i szybko o nim zapomnieć. Często można bowiem ów przedmiot potraktować jako surowiec, z którego powstanie coś nowego i nie mniej ciekawego.