Tu będzie mowa o kamyku z nowo powstałej ścieżki rowerowej w okolicy Wodnej Doliny.
Kamyk, jak kamyk, tylko, że latający - wybity w powietrze przez wyprzedzający mnie rower. Dobrze, że nie trafił, bo miałbym problemy z dalszą jazdą.
Ktoś zaprojektował, ktoś wykonał, ktoś zapłacił. Za co... Za bubel, po którym nie da się normalnie jeździć rowerem.
Nawierzchnia wykonana z kruszonego kamienia zadowoli tych uprawiających kolarstwo górskie lub ekstremalne.
Po takim czymś nie da się jeździć rowerem, nie narażając się na kontuzję lub inne niespodzianki.
To raczej droga dla quadów i pieszych.
Brak wyobraźni i dobrej woli - no ale jest i można pochwalić się w mediach... co tam rowerzyści! Niech uważają, jak i którędy jeżdżą.
A może by tak postawić znak drogowy: Uwaga! latające kamienie?
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?