Koronawirus zaraził całą służbę zdrowia. Gorzkie refleksje czytelnika

W emocjonalnym mailu opisuje: Kilka miesięcy temu miałem wypadek, niezbyt groźny, ale poważnie sobie uszkodziłem bark. Jako że nie jestem młodzieniaszkiem, proces zdrowienia nie jest taki prosty. Lekarz wypisał mi zabiegi. Oczywiście na wyznaczenie daty przyszło mi czekać, jak to już w naszej służbie zdrowia bywa — relacjonuje. - Na marginesie daje tylko pod rozwagi, że rehabilitacja kilka miesięcy po kontuzji na pewno nie zadziała tak, jakby zadziałała od razu. Ale wróćmy do wirusa. Mam pecha, zabiegi miałem wyznaczone na czas epidemii, miałem zacząć w kwietniu. Oczywiście wirus przeszkodził. Bark mnie boli jak cholera, biorę coraz więcej leków przeciwbólowych i czekam, ale nie wiem, czy się doczekam, bo wirus mieszać nie przestał. Niby powoli się wszystko odmraża, ale rehabilitacja w szpitalu już nie. Ja jakoś jeszcze daję radę, ale domyślam się, że wiele osób cierpi bardziej, jest w gorszym stanie. Nasze cierpienie jest ceną tej pandemii, chciałbym by rządzący o tym pamiętali. Chorych na COVID-19 jest mniej niż innych chorych, którzy dziś są tak bardzo nisko na liście priorytetów.

OD REDAKCJI

Jak już pisaliśmy koszaliński szpital nie planuje "powrotu" rehabilitacji. Na razie, po pozytywnej opinii Rady Społecznej, zabiegi dalej są wstrzymane. Co będzie dalej? Szpital chce, by władze Koszalina znalazłby inne miejsce, gdzie rehabilitanci ze szpitala mogliby takie zabiegi wykonywać.

Powód? - Decyzja została podjęta ze względu na panującą pandemię koronawirusa SARS-CoV-2. Szpitala Wojewódzki w Koszalinie, w trosce o dobro pacjentów i zatrudnionego personelu oraz zgodnie z decyzją Ministra Zdrowia, wstrzymał udzielanie świadczeń ambulatoryjnych w zakresie rehabilitacji — informował Cezary Sołowij, rzecznik koszalińskiego szpitala. - Aktualnie Szpital Wojewódzki w Koszalinie, z uwagi na stawiane wymogi sanitarno-epidemiologiczne, nie ma możliwości zapewnienia odpowiednich warunków do wznowienia udzielania świadczeń rehabilitacji ambulatoryjnej. Ogłoszona pandemia spowodowała zaostrzenie przez Konsultanta Krajowego w dziedzinie fizjoterapii oraz Krajową Izbę Fizjoterapeutów wymogów dotyczących udzielania świadczeń przez fizjoterapeutów, które zabraniają im m.in. pracy w kilku oddziałach szpitalnych.