Koronawirus. W Radomsku będą lekcje online? Nauczyciele gotowi do zdalnego nauczania

Dwutygodniowy okres zamknięcia szkół w związku z zagrożeniem rozprzestrzeniania się koronawirusa to nie ferie - podkreślają dyrektorzy szkół podstawowych i średnich w Radomsku. Ministerstwo Edukacji Narodowej apeluje, by nauczyciele wspierali swoich uczniów zdalnie. Zadawanie zadań online, przesyłanie materiałów edukacyjnych i prowadzenie testów w sieci planowane jest także przez nauczycieli z Radomska.

- Nauczyciele otrzymali polecenie, by w miarę możliwości realizować proces edukacyjnych. Mamy do tego wiele narzędzi, m. in. e-Dziennik i platformę e-Podręczniki - mówi Renata Kosela, dyrektor I LO w Radomsku. To szczególnie ważne dla uczniów klas maturalnych, bo ostatnie tygodnie przed maturą to czas intensywnych powtórek.

O tym, że nauczyciele (a także młodzież) będą pracować w domach, zapewnia również dyrektor Zespołu Szkół Elektryczno-Elektronicznych. - Nauczyciele będą przesyłać uczniom materiały dydaktyczne. W e-Dzienniku mamy także wykupiony moduł e-Nauczanie, który umożliwia przygotowywanie testów online - mówi dyrektor. - W klasach maturalnych podstawę programową mamy już zrealizowaną, ale powtórki i ćwiczenia też są bardzo ważne. Myślę, że maturzyści zdają sobie sprawę z tego, że każdy dzień bez nauki to teraz dzień stracony.

Odpowiednie zarządzenie w sprawie zdalnego nauczania zamierza wydać także dyrektor Zespołu Szkół Ponadpodstawowych nr 1 w Radomsku. Jak przyznaje Ewa Grodzicka, w środę informacja o zamknięciu szkół spadła na wszystkich jak grom z jasnego nieba i nie udało się jeszcze poczynić pewnych ustaleń.
- Wkrótce poinformuję nauczycieli o tym, jak będziemy działać przez najbliższe dwa tygodnie. Na pewno skorzystamy z platformy e-Podręczniki - mówi dyrektor Ewa Grodzicka. - Nauczyciele zapewnili mnie, że poradzą sobie ze zdalnym nauczaniem. Wcześniej nieraz zdarzało się, że materiały edukacyjne czy zdania udostępniali młodzieży w sieci.

Uczniowie podstawówek też nie będą mieli "wolnego".
- Nauczyciele mają za zadanie wspierać dzieci w procesie edukacyjnym. Oczywiście nie będzie się to odbywało na zasadzie zarzucania pracą - zapewnia dyrektor PSP 7 Radosław Bartnik. - O tym, że okres zamknięcia szkół to nie ferie, poinformowani zostali zarówno uczniowie, jak i rodzice. Nauczyciele poszczególnych przedmiotów na pewno przygotują materiały dla uczniów, mogą to być m. in. filmy edukacyjne i zadania do wykonania. W ramach lekcji języka polskiego to będzie dobry czas na nadrobienie lektur.