Jak odkorkować drogi nad morze?

Nawet wczoraj, choć pogoda wcale nie była plażowa, korek do Mielna liczył prawie dwa kilometry. Kto więc znał drogi alternatywne nad morze - z Koszalina przez Łazy albo z Mścic przez Kazimierz Pomorski i dalej przez Mielenko - jechał tamtędy, nawet nie próbując skręcić do Mielna w Mścicach. Nasi Czytelnicy, kierowcy, także drogowcy, policja oraz władze gminy nie mają wątpliwości: droga korkuje się, bo w centrum Mielna powstał oblegany przez wczasowiczów sklep spożywczy Biedronka.
Przejście dla pieszych przez główną ulicę w kurorcie jest więc bez przerwy zatłoczone, kierowcy zmuszeni są wręcz wymuszać pierwszeństwo, by przejechać dalej. - Sensownym rozwiązaniem byłoby więc wybudowanie tu kładki dla pieszych i likwidacja przejścia na ulicy - uważają mieszkańcy Mielna, z którymi wczoraj rozmawialiśmy. Choć nie wszyscy.
- Kładka? Ludzie i tak będą przebiegać przez ulicę. Zrobi się jeszcze niebezpieczniej. Tu potrzebni są policjanci, którzy przynajmniej w weekendy kierowaliby ruchem ręcznie. Młodszy aspirant Monika Kosiec z Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie: - Likwidacja jednego przejścia dla pieszych jest tam rzeczywiście wskazana. Bo obok jest kolejne. Ale konieczne byłoby ustawienie też barierek, które uniemożliwiłyby przebieganie przez jezdnię.
Wniosek o zmiany należy złożyć do zarządcy drogi. W Urzędzie Gminy Mielno problem - co oczywiste - znają bardzo dobrze. Ale mają dobre wieści. - Podpisaliśmy właśnie porozumienie z przedstawicielami Biedronki, które zakłada partycypację w kosztach przedsięwzięć, mających usprawnić organizację ruchu w miejscu, gdzie kumuluje się ruch. Szczegóły? Jeszcze w tym roku ma więc być zlikwidowane jedno przejście dla pieszych (to bliżej pomnika jelenia).
Ustawione mają być płotki wzdłuż ulicy, na odcinku od wyjazdu z parkingu Biedronki do wjazdu na parking Urzędu Gminy. Kolejny etap - realizowany w przyszłym roku - zakłada zamontowanie sygnalizacji świetlnej. Szybkość realizacji tego porozumienia będzie zależała także od zarządcy drogi.