PZPN przedłużył termin na ukończenie stadionu o kolejny tydzień. Gwardia pojechała zagrać mecz do Kluczborka, co nie uszczęśliwiło gwardzistów.
Co dalej? 28 bm. koszalinian czeka mecz z Błękitnymi Stargard.
- Wszystko wskazuje na to, że ten mecz nasi piłkarze zagrają już w Koszalinie - uspokaja Grzegorz Śliżewski z Urzędu Miejskiego.
- Nie chcę niczego przesądzać, bo wiele zależy od pogody. Gdyby wcześniej było słonecznie, koszalinianie podjęliby u siebie już MKS Kluczbork. A tak przychodził deszcz i farba spływała. Ale już w tym tygodniu komisja PZPN sprawdzi, czy wszystkie wymagania zostały spełnione. Rozpoczną się też konsultacje, jakiego chcielibyśmy stadionu w przyszłości. Czy mają tam się odbywać tylko mecze piłki nożnej, czy także inne zawody. Modernizacja rozpocznie się w bliskiej przyszłości, o ile zdobędziemy pieniądze z UE. Powstanie stadion, którego koszalinianie nie będą musieli się wstydzić.
Wiele zrobiliśmy
Prezes ZOS Monika Tkaczyk jest większą optymistką.
- Teraz już nawet pogoda nie powinna przeszkodzić - mówi.
- Pozostały prace porządkowe, jak posypanie humusu czy przycięcie darni. I wyrównanie bieżni, która została rozjechana na skutek deszczy. Trzeba jeszcze położyć kilka płytek i w kilku miejscach domalować elewację - wylicza.
Pani prezes informuje też, że położono 1500 mkw. kostki brukowej, 3 km światłowodów i 6 km kabli. Stadion zyskał nowy monitoring, system sprzedaży biletów, tablicę wyników, szybkie łącze internetowe i trybuny nad 900 osób.
Zobacz także Konferencja w sprawie remontu stadionu Gwardii
Dni Lawinowo-Skiturowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
