W pierwszej części pojedynek dwóch lokalnych drużyn nie był interesującym widowiskiem. Mimo optycznej przewagi, podopieczni Tadeusza Żakiety mieli olbrzymie problemy ze sforsowaniem defensywy Leśnika. Zespół z Manowa nastawił się na szybkie kontry, w których liczył na przebojowość Japończyka Yukiego Nemoto.
Natychmiast po zmianie stron gwardziści zaczęli poważniej zagrażać bramce strzeżonej przez Tomasza Tkacza. Najpierw minimalnie chybił Norbert Dondera, a po chwili piłkę do siatki skierował Mateusz Kołodziejski. W kolejnych minutach groźnie z dystansu strzelali Robert Ziętarski, Bartłomiej Oleszczuk i Kołodziejski. Swoje szanse mieli także Sebastian Ginter i Maciej Gregorek. W odpowiedzi przez znakomitą okazją stanął Yuki Nemoto. W doliczonym czasie gry rezultat spotkania ustalił Robert Ziętarski.
Gwardia Koszalin - Leśnik Manowo 2:0 (0:0)
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?