Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Godzina czekania na dowód w Urzędzie Miasta w Koszalinie. Wszystko przez pomyłkę urzędniczki

Katarzyna Chybowska
Katarzyna Chybowska
Radek Koleśnik
Prawie godzina zmarnowanego czasu i niepotrzebny stres — tak swoją wizytę w Urzędzie Miasta Koszalin podsumowuje Piotr Kucharski. Chciał bezpiecznie i szybko odebrać potrzebny dowód, sprawa się jednak skomplikowała.

– Ponad miesiąc temu drogą elektroniczną złożyłem wszystkie wymagane wnioski o wyrobienie nowego dowodu osobistego, ponieważ mój dokument tracił ważność — wyjaśnia Piotr Kucharski.

– Otrzymałem SMS z informacją, że dowód jest już od odbioru, ale muszę się najpierw skontaktować z urzędem. Gdyby, nie fakt, że bank zagroził mi, że utrącę dostęp do swojego konta internetowego, nie spieszyłbym się z odbiorem dokumentu.

Pierwszym problemem, jaki napotkał na swojej drodze pan Piotr, była zgodna urzędniczki.

– Zadzwoniłem pod wskazany numer w czwartek i jakie było moje zdziwienie, gdy urzędniczka w pierwszych chwili odmówiła mi odbioru dowodu. Twierdząc, że ta sytuacja nie jest priorytetowa – dziwi się czytelnik. – Mam rachunki, kredyty, muszę to opłacać na czas. W tej chwili konto internetowe to najbezpieczniejszy sposób.

Po dłuższej dyskusji urzędniczka wyznaczyła termin odbioru na poniedziałek, 6 kwietnia, na godz. 8.

– Zjawiłem się punktualnie, a tu okazuje się, że Urząd działa od godziny 9. Chciano mnie wyprosić z budynku i nawet grożono wezwaniem ochrony, dopóki urzędnik na własne oczy nie przekonał się, że zostałem wpisany na godzinę 8 – dodaje czytelnik.

Finalnie, dokument został wydany panu Piotrowi o godz. 8.50.

– Nie usłyszałem nawet przepraszam. Ja pracuję przy konserwacji wind i w czasie epidemii dość mam stresu. Do tego musiałem powiadomić mojego przełożonego, że utknąłem w ratuszu – wyjaśnia czytelnik. – Najbardziej mnie interesuje, co w takim razie jest priorytetem w przypadku dowodów osobistych, jeśli nie mój przypadek?

Urzędnicy przyznają się do błędu i przepraszają: - Uprzejmie wyjaśniam, że zarejestrowanie osoby po odbiór dowodu osobistego na godz.8.00 w poniedziałek jest oczywistą omyłką urzędnika. Rzeczywiście na wszystkie dni pracy urzędu, oprócz poniedziałków, rejestrujemy takie osoby na godz. 8.00. Natomiast na poniedziałki rejestrujemy pierwszą osobę na godz. 9.00 - ponieważ Urząd w te dni czynny jest od godz. 9:00 - wyjaśnia Tomasz Czuczak, sekretarz miasta. - Przepraszam za zaistniałą sytuację.

Jeśli chodzi o to, które sprawy mają szanse na załatwienie w urzędzie, to zależy od urzędnika, który będzie nas obsługiwał.

- Obecnie z uwagi na epidemię obsługa interesantów prowadzona jest w minimalnym zakresie, po wcześniejszym umówieniu telefonicznym z merytorycznym pracownikiem. Przyjmowane są tylko pilne sprawy. Każda sprawa rozpatrywana jest indywidualnie i każda osoba, która ma pilną sprawę, zostanie obsłużona. Nie ma katalogu spraw priorytetowych, każdy przypadek jest rozpatrywany indywidualnie — podkreśla sekretarz miasta.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koszalin.naszemiasto.pl Nasze Miasto