Traktor wywoził śnieg, a kierowca chciał być może skrócić sobie drogę. Przypomnijmy, że fontanna to wydzielony prostokąt po wschodniej stronie Rynku Staromiejskiego. Nie ma tam żadnego obmurowania, ani niecki; woda tryska bezpośrednio z otworów w płaszczyźnie rynku.
Latem oznacza to świetną zabawę dla dzieci, które biegają wśród strumieni wody, a także dla rowerzystów, którzy kręcą tam ósemki. Jak się okazało jednak, takie rozwiązanie rodzi też pewne niebezpieczeństwa. Pod płytami znajduje się instalacja oraz nieco pustej przestrzeni.
W efekcie nawierzchnia nie jest na tyle mocna, żeby wytrzymać nacisk ciężkiego pojazdu PGK, który tam kilka dni temu tam wjechał.
- Musieliśmy zdjąć 21 płyt i już gołym okiem widać, że pompy są uszkodzone - mówi rzecznik prezydenta Robert Grabowski.
- Przywróceniem stanu poprzedniego zajmie się PGK w porozumieniu z głównym wykonawcą, czyli firmą Infrabud, która dała nam 5 lat gwarancji. Chcemy, żeby przed nadejściem lata fontanna działała już normalnie.
Czy jednak podobna sytuacja nie powtórzy się w przyszłości? Nieuważni kierowcy się przecież zdarzają.
- Generalnie na Rynku Staromiejskim obowiązuje zakaz ruchu - przypomina Robert Grabowski.
- Kierowcy czasem ten zakaz łamali, więc ustawiliśmy barierki.
Kontrola zamiast płotu
Usłużni internauci podpowiadają też, żeby postawić ogrodzenie wokół samej fontanny.
- To by było zbyt niebezpieczne - kręci głową nasz rozmówca.
- Bawiące się dzieci lub rowerzyści mogliby na ogrodzenie wpaść.Urzędnicy proponują wzmożoną kontrolę. W PGK kierownicy zwrócą baczną uwagę na swoich pracowników.
Latem, kiedy na rynku organizowane są wydarzenia, w zezwoleniach znajdą się wskazówki, w jaki sposób należy się po placu poruszać.
- Płyty są wystarczająco mocne, by wytrzymać normalne użytkowanie, w tym tłum bawiących się ludzi - zapewnia R. Grabowski.
Zobacz także Turniej Trzech Króli w piłce ręcznej dziewcząt w Koszalinie
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?