Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fontanna na Rynku Staromiejskim ma być w przyszłości bardziej bezpieczna

Krzysztof Ulanowski
Fontanna to nie miejsce, gdzie może wjeżdżać sprzęt, ale ludziom wchodzić wolno
Fontanna to nie miejsce, gdzie może wjeżdżać sprzęt, ale ludziom wchodzić wolno archiwum
Pod traktorem zarwały się płyty. Przyczyną była zapewne nieuwaga kierowcy. Skutkiem - wyrwa na centralnym placu miasta. Jak zapobiegać takim sytuacjom?

Traktor wywoził śnieg, a kierowca chciał być może skrócić sobie drogę. Przypomnijmy, że fontanna to wydzielony prostokąt po wschodniej stronie Rynku Staromiejskiego. Nie ma tam żadnego obmurowania, ani niecki; woda tryska bezpośrednio z otworów w płaszczyźnie rynku.

Latem oznacza to świetną zabawę dla dzieci, które biegają wśród strumieni wody, a także dla rowerzystów, którzy kręcą tam ósemki. Jak się okazało jednak, takie rozwiązanie rodzi też pewne niebezpieczeństwa. Pod płytami znajduje się instalacja oraz nieco pustej przestrzeni.

W efekcie nawierzchnia nie jest na tyle mocna, żeby wytrzymać nacisk ciężkiego pojazdu PGK, który tam kilka dni temu tam wjechał.

- Musieliśmy zdjąć 21 płyt i już gołym okiem widać, że pompy są uszkodzone - mówi rzecznik prezydenta Robert Grabowski.

- Przywróceniem stanu poprzedniego zajmie się PGK w porozumieniu z głównym wykonawcą, czyli firmą Infrabud, która dała nam 5 lat gwarancji. Chcemy, żeby przed nadejściem lata fontanna działała już normalnie.

Czy jednak podobna sytuacja nie powtórzy się w przyszłości? Nieuważni kierowcy się przecież zdarzają.

- Generalnie na Rynku Staromiejskim obowiązuje zakaz ruchu - przypomina Robert Grabowski.

- Kierowcy czasem ten zakaz łamali, więc ustawiliśmy barierki.

Kontrola zamiast płotu

Usłużni internauci podpowiadają też, żeby postawić ogrodzenie wokół samej fontanny.

- To by było zbyt niebezpieczne - kręci głową nasz rozmówca.

- Bawiące się dzieci lub rowerzyści mogliby na ogrodzenie wpaść.Urzędnicy proponują wzmożoną kontrolę. W PGK kierownicy zwrócą baczną uwagę na swoich pracowników.

Latem, kiedy na rynku organizowane są wydarzenia, w zezwoleniach znajdą się wskazówki, w jaki sposób należy się po placu poruszać.

- Płyty są wystarczająco mocne, by wytrzymać normalne użytkowanie, w tym tłum bawiących się ludzi - zapewnia R. Grabowski.

Zobacz także Turniej Trzech Króli w piłce ręcznej dziewcząt w Koszalinie

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koszalin.naszemiasto.pl Nasze Miasto