Do Koszalina przyjechali ochotnicy z całego kraju, skierowani tu przez lokalne Wojskowe Komendy Uzupełnień. – To nowość i dla nas, bo po raz pierwszy przyjmujemy do służby przygotowawczej w korpusie szeregowych – przyznał na łamach Głosu Koszalińskiego kpt. Sławomir Majewski.
Na młodych ludzi czekała m.in. rozmowa z psychoprofilaktykiem. Po sprawdzeniu dokumentów zostali oni zakwaterowani.
Kandydatów czeka teraz czteromiesięczne szkolenie, zakończone egzaminem. Tylko ci, którzy go zaliczą podpiszą kontrakt z Narodowymi Siłami Rezerwowymi.
Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?