Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bum bum i dzyń dzyń. Tak się muzykuje w koszalińskim Towarzystwie Przyjaciół Dzieci

Redakcja
Bum bum rurki mają różne długości i kolory. Każdy z nich to inny dźwięk z gamy. Tak dzieci poznają tajniki muzyki
Bum bum rurki mają różne długości i kolory. Każdy z nich to inny dźwięk z gamy. Tak dzieci poznają tajniki muzyki ARCHIWUM TPD KOSZALIN
Granie na instrumentach to świetna zabawa! Wiedzą to już dzieci z ogniska „Północ” koszalińskiego Towarzystwa Przyjaciół Dzieci , które stworzyły prawdziwy kilkunastoosobowy zespół!

Do zaprezentowania swoich umiejętności nie trzeba ich długo namawiać. Wystarczy tylko hasło od wychowawczyń, a dzieci chwytają za bum bum rurki, bum bum dzwonki, ukulele, grzechotki, siadają w półokręgu i zaczynają grać i śpiewać piosenkę „Pieski małe dwa...”.

Kolorowe nuty
Na środku leży tajemniczy karton z naklejonymi kolorowymi kartkami. - To ich nuty - zdradza Monika Korpowska, pedagog rodzinny i wychowawca w ognisku. - Każdy dźwięk z gamy ma inny kolor. Każdy z nich odpowiada kolorowi bum bum rurki i bum bum dzwonka. W ten sposób dzieci uczą się grać odpowiednie melodie - wyjaśnia wychowawczyni. To ona wpadła na pomysł, by zacząć muzykować razem z dziećmi. - Zaczęliśmy w marcu w ramach współpracy TPD i firmy PEPCO Poland. Na terenie 13 województw dzieci uczestniczą w projekcie "100 inicjatyw na 100-lecie TPD". Są to zajęcia rozwijające ich zainteresowania i pasje twórcze. Potrwają do grudnia.

Bum bum jest łatwe
W wakacje nie ma przerwy, choć dzieci mają czas zajęty różnymi wyjściami na basen, do kina, czy do motylarni w ramach trwających półkolonii. Każdą wolną chwilę wykorzystują na muzykowanie. - Gra na bum bum rurkach jest łatwa. Trzeba tylko zapamiętać, który dźwięk jest mój i w odpowiednim momencie piosenki uderzać w nie rytmicznie - zapewnia dziewięcioletni Gracjan Gała. Jego siostra, 11-letnia Zuzia postawiła z kolei na ukulele, choć do wyboru miała także inne instrumenty, jak choćby flet, czy grzechotki. - Bardzo polubiłam grę na tym instrumencie. Pani Monika nam wszystko tłumaczy, jak na nim grać - przyznaje dziewczynka. Jej koleżanka, Maja Krzyżanowska (9 lat), która także gra na ukulele, dodaje: - Jest chyba najtrudniejszym z instrumentów, które mamy w ognisku, ale i najfajniejszy.

Szkoda, że w szkole tak nie ma
Obie dziewczynki, a także inni muzykanci zgodnie przyznają, że gdyby tak wyglądały lekcje muzyki w ich szkołach to byłoby super! - O tak! Powtarzały nam to już nie raz - mówi z uśmiechem Danuta Zabrowarna, kierownik ogniska „Północ” i wychowawca dzieci. - Naprawdę jestem pod ogromnym wrażeniem, jak one polubiły te nasze zajęcia. To nie jest wymuszone. Dzieciaki nawet same wymyśliły, że z tymi rurkami można tańczyć. Same wybrały podkład muzyczny i ułożyły do niego choreografię.

Kiedy pani Danuta o tym mówi, dziewczynki - jak na komendę - sięgają po kolorowe rurki, wstążki zrobione z bibuły, włączają na telefonie komórkowym motyw muzyczny z filmu „Piraci z Karaibów” i zaczynają tańczyć wymyślony przez siebie układ.

Muzyczne występy
- Zrobiły tym układem wielką niespodziankę swoim rodzicom - przyznają wychowawczynie. Ale nie tylko tym. Pani Monika, która dorastała w domu pełnym muzyki, bo jej mama pięknie gra na gitarze i śpiewa, właśnie z pomocą swojej mamy ułożyła piosenkę „Hej mamo, hej tato”.

- Długo ćwiczyliśmy ją z dziećmi w tajemnicy. Kiedy wykonaliśmy ją po raz pierwszy dla rodziców, polały się łzy wzruszenia - opowiada Monika Korpowska.

Dzieci z TPD swoje umiejętności muzyczne, taneczne i śpiewacze miały okazję prezentować już nie raz: na spotkaniu wielkanocnym, Dniu Rodziny, Festiwalu Instytucji Pozarządowych i Pikniku Rodzinnym w Lekowie. Robią to bardzo chętnie.

Integracja i...
Wychowawczynie nie ukrywają, że te zajęcia bardzo mocno zintegrowały grupę, działają też socjoterapeutycznie. - Grając na instrumentach dzieci świetnie się bawią, pomagają sobie i wspierają się. Zajęcia wpływają korzystnie na dzieci, które mają problem z koncentracją uwagi. Uczą się zapamiętywać i odtwarzać choreografię, rytmy. Łatwiej im zapamiętać gamę C- dur - wymienia zalety zajęć pani Monika. - Rozwijają sprawność ruchową, słuch muzyczny, a także kreatywność dzieci. Podczas tańca dzieci wyrażają swoje emocje, wspólnie się bawią i akcentują mocne części rytmu.

...kolonie
- A już w sierpniu 15 dzieci, które aktywnie i regularnie biorą udział w zajęciach, pojadą 21 sierpnia na bezpłatną kolonię do Jastrzębiej Góry, by zaprezentować swoje umiejętności i wypoczywać - dodaje Danuta Zabrowarna.

POLECAMY TAKŻE

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Zobacz także: Ogłoszenie wyników naboru do I LO w Koszalinie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Bum bum i dzyń dzyń. Tak się muzykuje w koszalińskim Towarzystwie Przyjaciół Dzieci - Głos Koszaliński

Wróć na koszalin.naszemiasto.pl Nasze Miasto