Budynek po EMPiK-u w Koszalinie wciąż czeka na remont
Od zamknięcia salonu EMPiK przy ulicy Zwycięstwa minęło już ponad 1,5 roku. Budynek stoi pusty. Na szybach i ścianach obiektu wyżywają się wandale. Kiedy coś się tu zmieni? To pytanie Czytelników regularnie słyszymy podczas dyżurów redakcyjnych. - To przecież budynek w sercu miasta, przy głównej ulicy Koszalina. Jaką jest dla nas dziś wizytówką? Jest raczej koszmarkiem! - to jedna z opinii. Po książki i prasę w to miejsce mieszkańcy przychodzili od 1967 roku, kiedy to otwarty został Klub Międzynarodowej Prasy i Książki. EMPiK dodawał miastom prestiżu, dlatego starania, by pojawił się w Koszalinie rozpoczęły się już 10 lat po wojnie. W pierwszym roku działalności w tej placówce kultury odbyło się około 90 wydarzeń artystycznych, takich jak koncerty, wystawy, występy kabaretów. Po pięciu dekadach działalności miejsce zostało puste, ale szybko pojawił się inwestor. I problemy. - Potrzebna była zmiana w sposobie użytkowania obiektu, ale też wprowadzenie poprawek, które wnieśliśmy do projektu przebudowy. To wszystko wymagało czasu - podkreślił Robert Grabowski, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Koszalinie. - Inwestorem jest firma Braxton Investment. Zgodnie z planem w tym budynku powstanie dwadzieścia mieszkań, będą też lokale użytkowe, nie zabraknie kilku miejsc parkingowych - wylicza Robert Grabowski. Prawdopodobnie pod koniec maja inwestor otrzyma pozwolenie na budowę. Kiedy rozpoczną się prace? Ile mogą potrwać? Poprosiliśmy prezesa firmy, która ma przeprowadzić inwestycję, o kilka szczegółowych informacji właśnie na temat terminów i zaplanowanych prac. Poinformował, że do czasu ich zakończenia nie będzie udzielać na ten temat żadnych informacji. Joanna KrężelewskaCzytaj takżeCentrum Koszalina na sprzedaż. Wiele lokali świeci pustkami