Koszalińscy biegacze chyba lubią utrudnienia. Jeżeli startują w zawodach, to albo w środku nocy, albo na stromiznach, albo też próbują pokonać 100 km w słońcu i deszczu.
Bieg Herkulesa wpisuje się w tę tradycję, jako że zawodnicy będą mieli do pokonania, w zależności od dystansu, od 8 do 24 przeszkód terenowych. Pod niektórymi z nich trzeba będzie się przeczołgać, a inne - pokonać górą. Brzmi odstraszająco? Na pewno tak, na szczęście uczestnicy, którzy czują się mniej pewnie, mogą wybrać krótszą trasę.
Organizator przewidział 3 różne dystanse. Zawodnicy sami decydują więc, czy chcą pobiec 3, 6 czy 12 km. Start i meta znajdują się na stadionie Bałtyku, a impreza odbędzie się w najbliższą sobotę, 23 lipca. Biuro zawodów działać będzie od godz. 11, a uroczyste otwarcie zawodów przewidziano na godz. 13.30. Jako pierwsze pobiegną dzieci, w ramach Mini Biegu Herkulesa (400 i 800 m).
O godz. 14 wystartują zawodnicy biegnący 12 km, po 30. minutach - biegnący dystans 2 razy krótszy, a po kolejnych 30. minutach - biegacze, którzy zdecydowali się na pokonanie 3. km.
Pielgrzymi pobiegną?
Zawody początkowo miały odbyć się w niedzielę. Okazało się jednak, że w tym tygodniu w Koszalinie będą przebywać zagraniczni pielgrzymi, udający się na Dni Młodzieży w Krakowie. W niedzielę pątnicy już wyjeżdżają, byłoby więc im trudno skorzystać z atrakcji, jaką są nasze nietypowe zawody.
Organizatorami Biegu Herkulesa są: Zarząd Obiektów Sportowych oraz Koszalińskie Towarzystwo Kultury Fizycznej.
Zobacz także Kolorowy Bieg w Koszalinie
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?