Gospodarze byli zdecydowanymi faworytami tego starcia. Znajdująca się w strefie spadkowej Ina nie zamierzała jednak składać broni i w szybkich kontrach szukała swojej okazji do zaskoczenia koszalińskiej drużyny. Podopieczni Mariusza Lenartowicza z trudem kreowali strzeleckie sytuacje, a gdy już znaleźli się w dogodnej okazji, razili nieskutecznością.
Po zmianie stron kontry gości były coraz groźniejsze. W 85 minucie w polu karnym nieprzepisowo powstrzymywany był szarżujący Michał Jarząbek i arbiter bez wahania wskazał na "wapno". Za dyskusje drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został Sebastian Skrzyński. Między słupkami bramki gospodarzy pojawił się rezerwowy Mateusz Złotogórski i popisał się skuteczną interwencją przy strzale Jarząbka. W odpowiedzi nad poprzeczką strzelał Łukasz Wiśniewski. Po chwili goście przeprowadzili kolejną kontrę, jednak i ta nie przyniosła gola. W jednej z ostatnich akcji meczu, tuż obok słupka uderzył Krystian Krauze.
Bałtyk Koszalin - Ina Goleniów 0:0
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?