Gospodarze objęli prowadzenie już po trzynastu minutach gry. W dobrej sytuacji nie pomylił się Paweł Rak. Przyjezdni odpowiedzieli kilka chwil później. Z rzutu karnego Sebastiana Skrzyńskiego pewnie pokonał Dawid Bidny. W kolejnych minutach szczególnie aktywny był Adrian Kwiatkowski. Skrzydłowy Bałtyku trafił najpierw w poprzeczkę i słupek, lecz w końcówce tej części dwukrotnie wpisał się na listę strzelców.
W drugiej połowie podopieczni Mariusza Lenartowicza wciąż byli stroną przeważającą, lecz znacznie rzadziej zagrażali bramce gości, anieli przed przerwą. W tej odsłonie dwa razy do siatki trafił Filip Tylczyński.
Bałtyk Koszalin - Dąb Dębno 5:1 (3:1)
Derby Trójmiasta: oprawa meczu Lechia Gdańsk - Arka Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?