Koszalińskie Archiwum Państwowe ma pecha. Formalnie powołano je w 1953 r., jednak miasto było jeszcze w gruzach. Faktycznie archiwum zaczęło działać w 1961 r. Potem jednak budynek trzeba było oddać. Dziś jest tam Pałac Biskupi. Kolejną siedzibę przejęła szkoła sportowa. Dziś Archiwum Państwowe zajmuje budynki przy ul. Marii Skłodowskiej-Curie oraz Wojska Polskiego. Są jeszcze oddziały w Słupsku i Szczecinku. Obszar działalności to całe Pomorze Środkowe.
- W samym Koszalinie przechowujemy 4 kilometry akt, a w sumie 6 kilometrów - mówi dyr. Joanna Chojecka. - A będziemy musieli przyjąć jeszcze drugie tyle.
Już w 2006 r. istniało zagrożenie, że budynek przy ul. Marii Skłodowskiej-Curie rozejdzie się w szwach pod ciężarem regałów i akt. Został wyremontowany, co na jakiś czas wystarczyło.
Kilometry na lata
- Ale dziś już nie wystarcza - podkreśla dyrektor Chojecka.Stąd koncepcja rozbudowy. Projekt przygotowany przez Pracownię Projektową Archika zakłada, że budynek będzie miał powierzchnię 2,5 tys. mkw. Pomieści się tam aż 18 km akt. Taka pojemność powinna wystarczyć co najmniej na 30 lat. Szacowany koszt rozbudowy to 18 - 20 mln zł. Skąd wziąć tak duże pieniądze?
- Robimy, co możemy, żeby je zdobyć - zapewnia Joanna Chojecka. - Pukamy do drzwi ministerstwa, staramy się też o środki z funduszów unijnych. A jeśli się nie uda? - Cóż, mamy w Koszalinie 2 budynki, jeszcze przez jakiś czas będziemy musieli sobie jakoś poradzić - wzdycha nasza rozmówczyni.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?