Dodaj zdjęcie profilowe

avatarczipsydwa

Koszalin

Z cyklu: "Jak oni śpiewają na barykadach w wyścigu po Oscary" - "Les Miserables-Nędznicy".

2013-02-11 10:13:57

Ja naprawdę lubię musicale - to jeden z ważniejszych gatunków w historii kina, który przyniósł wiele naprawdę znakomitych filmów - i kilka arcydzieł. W ostatniej dekadzie bywało różnie - zabawna "Mamma Mia!", nudne i nieudane "Nine", kiczowata "Burleska", całkiem niezłe "Dreamgirls", wreszcie "Sweeney Todd", który finalnie nie był filmem szczególnie dobrym.
Jak na tym tle wyglądają "Nędznicy"? Film rozpoczyna kapitalna scena dokowania statku - i można zrobić sobie nadzieję, że dalej będzie równie dobrze. Niestety, nie jest. Jedna sprawa to fakt, że nie do końca przekonują mnie musicale, w których śpiewane jest każde słowo - każda kwestia, nawet taka, której śpiewem w żaden sposób uzasadnić się nie da. Niby na tym polega "klasyczny" musical, ale ja wolę gdy śpiew jest jakoś uzasadniony. Dlatego sceny, gdy mamy "piosenki" są z reguły całkiem udane - jest kilka utworów, które wypadają naprawdę nieźle, zdarzają się jednak i słabsze, ale wiele partii dialogowych, które są śpiewane, wypada co najmniej groteskowo i idiotycznie. Fakt, że w większości aktorzy śpiewają całkiem nieźle - nie znam się, ale wiem, kiedy mi się coś podoba, a tu jest lepiej, niż gorzej - nawet Russell Crowe daje radę - kilka kawałków wychodzi mu naprawdę nieźle, kilka innych przyprawia jednak o spory uśmiech. Zachwyty nad aktorstwem są jednak mocno przesadzone - głównie dlatego, że słabe są same postacie - w większości są to karykatury bohaterów, którzy mają wszak ogromny potencjał dramatyczny, w czym zasługa pierwowzoru literackiego. Tu z kolei szereg fabularnych uproszczeń sprawia, że motywacje bohaterów są niekiedy zupełnie niezrozumiałe, a pogłębienia postaci nie ma właściwie wcale - Hugh Jackman robi co może, ale z kiepsko napisanej postaci wiele nie wyciągnie, stąd Oscar za rolę pierwszoplanową byłby jednak przesadą. Podobnież Anne Hathaway - jest niezła, bo też i ma największe pole do popisu (choć gra krótko), ale to też nie jest oscarowa kreacja.
Świetnie film prezentuje się za to od strony technicznej - scenografia, charakteryzacja, kostiumy - tu należą się brawa, choć i tak znacznie lepsza w tych kategoriach była "Anna Karenina". Pochwalić należy też zdjęcia (jest kilka smakowitych ujęć), wrażenie robi muzyka (świetny jest zwłaszcza motyw przewodni z pierwszej sceny), całość jednak nie wypada najlepiej - w czym wina przede wszystkim słabego scenariusza. Jako musical sceniczny może i to się sprawdzało, ale film kinowy obnaża wszelkie słabości - wiele scen nie jest w ogóle umotywowanych, jest sporo dłużyzn, źle wypada też rozłożenie akcentów dramatycznych. Gorzej jednak, że po niezłym początku i dobrej partii środkowej kiedy mamy nadzieję, że będzie dobrze (bo przyzwyczailiśmy się już do wszechobecnego śpiewu) mniej więcej od 2/3 film robi się coraz słabszy - aż do idiotycznego zakończenia - śpiewający "Paryż umarłych" to jakieś kuriozum - wymowa tej idiotycznej sceny jest co najmniej szkodliwa. Poza tym śmierć głównego bohatera (to chyba żaden spojler) nie ma dla widza sensu, bo opierając się tylko na filmie nie mamy pojęcia, dlaczego nagle umiera...
W filmie jest też wygląda jak motyw wyjęty jakby z innego filmu - wygląda to jak sekwencja wycięta z "Sweeney Todda" - motyw z Heleną B-C i Sashą Boratem - zabawny, z fajną "piosenką rozkwitającą", ale całkowicie nieprzystający do reszty. 
Koniec końców nie jest więc tak źle, nie jest jednak też tak dobrze, jak mogłoby być. Swoją drogą bardzo chciałbym zobaczyć ten film w wersji "nieśpiewanej" - skoro w innych przypadkach mamy wybór między wersją 2D, 3D i wersją z dubbingiem, tu chciałbym zobaczyć jeszcze wersję "mówioną" i wersję z poprawionym finałem - pewnie byłby lepsze.
A tak - 6/10. 

Jesteś na profilu czipsydwa - stronie mieszkańca miasta Koszalin. Materiały tutaj publikowane nie są poddawane procesowi moderacji. Naszemiasto.pl nie jest autorem wpisów i nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanej informacji. W przypadku nadużyć prosimy o zgłoszenie strony mieszkańca do weryfikacji tutaj