Na pomarańczowych światłach ostrzegawczych mknie pojazd służbowy PGK, przejeżdża przez przejście dla pieszych i... parkuje na chodniku.
Światła ostrzegawcze gasną, a pani kierująca (wyraźnie fanka gier komputerowych przekonana, że ma kilka żyć) śmiało przebiega przez jezdnię w kierunku znajdujących się na rondzie pracowników.
Pani nie ma na sobie kamizelki ostrzegawczej, a pojazd, którym przyjechała nie jest pojazdem uprzywilejowanym.
Czyżby kierująca była ponad prawem? Nawet radiowóz policyjny beż włączonych świateł ostrzegawczych jest zwykłym pojazdem, tym bardziej pojazd PGK.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?